Jakie inwestycje wybrać? W gminie Pruszcz Gdański szykują się do przyszłorocznego budżetu

Trzeba przyznać, że w ubiegłych latach większość gmin doskonale radziła sobie z pozyskiwaniem dofinansowań z różnych źródeł. Widać to po drogach, kanalizacjach, szkołach i estetyce sołectw.

- Uchwalenie budżetu na 2022 rok nie będzie łatwe – przyznała Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gdański. - Zapowiadane są niższe wpływy z podatków PIT o około 13 mln zł, a wartość naszych inwestycji w bieżącym roku to 15 mln zł. Do tego dojdzie inflacja, która może szybko rosnąć. Podwyżki cen paliwa i energii elektrycznej sprawią, że inwestycje będą zapewne droższe. Bardzo ważna w naszej gminie jest edukacja, a rządowa subwencja nie wystarcza. Do każdego przedszkolaka w placówce publicznej dopłacamy 1100 zł miesięcznie, a w przedszkolach niepublicznych 870 zł. Do jednego ucznia dopłaty wynoszą od 237 zł do 695 zł miesięcznie, w zależności od szkoły.

- Pomimo to planuję wstępnie rozbudowę szkół w Straszynie i w Rotmance oraz rozpoczęcie budowy szkoły w Jagatowie - dodaje wójt. - Na dachach szkół planuję montaż ogniw fotowoltaicznych, żeby zaoszczędzić na coraz wyższych opłatach za energię elektryczną. Inwestycje oświatowe stały się koniecznością, bowiem z każdym rokiem zwiększa się liczba mieszkańców w naszych sołectwach i rośnie liczba uczniów. Kolejne ważne inwestycje to rozbudowa remiz OSP w Łęgowie i w Wiślinie, gdzie planowana jest baza sprzętu do ratownictwa przeciwpowodziowego. Do tego, podobnie jak w latach ubiegłych dojdą przebudowy dróg i ścieżek rowerowych. Nie wiem, czy po rządowych, planowanych zmianach podatkowych wystarczy pieniędzy w budżecie gminnym na realizację wymienionych inwestycji. Radni zadecydują, z których planów trzeba będzie zrezygnować w przyszłym roku i przenieść je na dalsze lata.