Pola dzielone torami

Trwa budowa przejazdów, czyli wiaduktów i tuneli pod torami na linii kolejowej od Pszczółek do Pruszcza Gdańskiego. Prace te utrudniają dojazd rolników na pola i łąki w żuławskich częściach gmin Pruszcz Gdański oraz Pszczółki.

- Firmy budujące tunel pod torami w Łęgowie nie dopuszczają do przejazdu przez tory do naszych pół po wschodniej części wsi - opowiada Kazimierz Wrona, rolnik z Łęgowa. - Ponosimy straty, bo objazd przez Cieplewo wynosi kilka kilometrów. Kolejowa inwestycja utrudnia nam prowadzenie prac rolniczych: przygotowanie pól do siewu i sam siew.

Budowlańcy zapewniają tymczasem, że nie mogą ułatwić życia rolnikom.
- Nic na to nie poradzimy - twierdzi Damian Makowski, kierownik kontraktu przebudowy linii kolejowej na odcinku od Pruszcza Gdańskiego do Szymankowa. - Tunel w Łęgowie ma być dopuszczony do ruchu w sierpniu bieżącego roku. Do tego czasu rolnicy oraz kierowcy samochodów muszą nadkładać drogi i korzystać z przejazdu przez tory w Cieplewie. Zbudowaliśmy drogę serwisową wzdłuż torów, utwardzoną tłuczniem od Skowarcza do Cieplewa. Korzystają z niej samochody firm budowlanych, ale również rolnicy. Trasa ta nie umożliwia jednak przejazdu przez tory w Łęgowie.

Kolejarze ze swej strony proszą o cierpliwość i podają harmonogram prac na terenie powiatu gdańskiego. Wynika z nich, że dopuszczenie do ruchu przejazdów nad i pod torami kolejowymi nastąpi:
tunel w Różynach - kwiecień 2011 r.; wiadukt w Skowarczu - maj 2011 r.; wiadukt w Cieplewie - czerwiec 2011 r.; tunel w Łęgowie - sierpień 2011 r.; tunel w Pszczółkach - inwestycja nierozpoczęta i termin ukończenia nieznany; wiadukt w Pruszczu Gdańskim budowany przez samorząd miasta wraz z obwodnicą - październik 2011 r.