Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk w czwartek gra ostatni sparing w Turcji, ale rywal nie jest znany. Transfer Bohdana Wjunnyka już blisko

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk zaczęła ostatni tydzień zgrupowania w Turcji. Przed drużyną jeszcze jeden sparing, który zostanie rozegrany w czwartek, a rywal jest w trakcie ustalania. W sobotę drużyna wróci do Gdańska i zacznie przygotowania do pierwszego meczu ligowego w tym roku. Klub jest coraz bliżej sprowadzenia Bohdana Wjunnyka.

Zgodnie z planem drużyna Lechii miała zakończyć zgrupowanie w Turcji piątkowym meczem sparingowym z Zorią Ługańsk. Już w piątek, po wygranym spotkaniu z Valmierą, trener Szymon Grabowski sugerował w rozmowie z mediami, że mecz kontrolny może zostać rozegrany dzień wcześniej. I jak przekazał „Dziennikowi Bałtyckiemu” Patryk Dittmer, kierownik drużyny Lechii, sparing faktycznie odbędzie się w czwartek o godzinie 15.30 czasu polskiego. Z kim? Nie jest pewne, że rywalem będzie wspomniana Zoria, ale nie można też tego wykluczyć.

- To jest w fazie ustalania. Nie mamy jeszcze oficjalnie podpisanego przeciwnika – poinformował nas Dittmer.

Pewne jest zatem, że sparing odbędzie się w czwartek, ale na rywala trzeba jeszcze poczekać. To będzie ostatni test, więc można się spodziewać, że Lechia zagra w składzie zbliżonym do tego, który miałby wyjść na boisko w najbliższym meczu ligowym. W sobotę Biało-Zieloni wrócą do Gdańska, a od poniedziałku zaczną już bezpośrednie przygotowania do pierwszego meczu ligowego w rundzie wiosennej z Wisłą Płock, który zostanie rozegrany 17 lutego (sobota, godz. 20) na stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk.

Pewne jest, że w tym spotkaniu nie zagra pauzujący za kartki Rifet Kapić oraz zapewne także Luis Fernandez, który wciąż wraca do pełnej sprawności po kontuzji i jeszcze nie wystąpił w ani jednej grze kontrolnej. Trwa też oczekiwanie na wzmocnienie składu.

- Jest tęsknota za Gdańskiem i rodzinami, a najbliższy tydzień będzie wyzwaniem. Od poniedziałku zaczynamy nowy okres startowy. W Turcji są nasi dyrektorzy i jest przepływ informacji, Na tę chwilę nic się nie zmienia w kwestiach kadrowych, ale nie jest powiedziane, że nikt do nas nie dołączy przed końcem zgrupowania. W kwestii Luisa nic się nie zmieniło i oswajam się z myślą, że w pierwszych kolejkach nie będzie do dyspozycji – powiedział trener Grabowski po meczu z Valmierą.

CZYTAJ TAKŻE: Tak wyglądają partnerki piłkarzy Lechii! One oczarowały zawodników. Zobaczcie zdjęcia

Już od dłuższego czasu mówiło, że do zespołu Biało-Zielonych ma dołączyć Bohdan Wjunnyk. To 21-letni napastnik z Szachtara Donieck, w którym w tym sezonie pojawił się na boisku w sześciu meczach i strzelił jednego gola. Ma w swoim dorobku także 28 spotkań w reprezentacji Ukrainy U-21, w których zdobył sześć bramek. W ostatnim czasie rozmowy nabrały tempa i Wjunnyk już wkrótce ma dołączyć do zespołu prowadzonego przez trenera Grabowskiego na zasadzie wypożyczenia do końca sezonu. To z pewnością byłoby wzmocnienie siły ofensywnej gdańskiej drużyny. Łukasz Zjawiński jesienią strzelił zaledwie jednego gola. Tomas Bobcek pięć razy wpisał się na listę strzelców, ale też często miał problemy zdrowotne od drobnych urazów po infekcje. Przyjście ukraińskiego napastnika zwiększy rywalizację o miejsce w składzie, ale też sprawi, że sztab szkoleniowy Lechii będzie miał większe pole manewru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto