Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk straciła Luisa Fernandeza i Conrado. Brazylijczyka raczej na długo. Kto ich zastąpi?

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Luis Fernandez wróci do treningów na początku 2024 roku
Luis Fernandez wróci do treningów na początku 2024 roku Jakub Steinborn
Lechia Gdańsk ma poważne problemy kadrowe. Strata takich piłkarzy, jak Luis Fernandez i Conrado, może odbić się na sile zespołu i zweryfikować plany gry o awans do PKO Ekstraklasy. Główne pytanie brzmi – jak Biało-Zieloni poradzą sobie do końca tego roku? Bo zimą można spodziewać się kolejnych wzmocnień.

Paolo Urfer, nowy prezes Lechii, od początku zapowiadał, że drużyna w tym sezonie będzie grać o powrót do PKO Ekstraklasy. Podobne deklaracje składał trener Szymon Grabowski. Oczywiście zadania nie miał łatwego, bo musiał szybko stworzyć zespół gotowy do wygrywania złożony praktycznie z samych nowych zawodników.

Lechia miała problemy ze stabilizacją i stąd znajduje się poza strefą barażową o awans do PKO Ekstraklasy, ale ze stratą zaledwie jednego punktu. Teraz podopiecznym trenera Grabowskiego będzie trudniej, bo drużyna straciła swoją największą gwiazdę i najlepszego strzelca w tym sezonie, Luisa Fernandeza. Hiszpan grał z kontuzją od meczu z Wisłą w Płocku, który odbył się na początku sierpnia, a do tego w każdym spotkaniu był niemiłosiernie kopany przez rywali. Trzeba też pamiętać, że przyszedł bez przygotowania, bo po odejściu z Wisły Kraków praktycznie w ogóle nie trenował. Właśnie gra z kontuzją mogła sprawiać, że Fernandez nie był w stanie pokazać na boisku pełni swoich możliwości i umiejętności. Zagrał w 11 meczach, strzelił sześć goli i zaliczył jedną asystę, a teraz będą musieli zastąpić go inni. Fernandez jest już po zabiegu. Po nowym roku od razu ma wejść z całym zespołem w okres przygotowawczy. Zdrowy i odpowiednio przygotowany powinien dać jakość drużynie.

Kto weźmie na siebie rolę Hiszpana? Wydaje się, że rotacyjnie na tej pozycji występować będą Rifet Kapić, Tomasz Neugebauer oraz Louis D’Arrigo. Jest jeszcze Maksym Chłań, który też mógłby grać jako „10”, ale trener Szymon Grabowski raczej nie planuje ruszać młodego Ukraińca ze skrzydła. Także Jakub Sypek bardziej planowany jest do rotacji na skrzydle. Kapić gra często, ale brakuje mu liczb. Teraz będzie musiał wziąć na siebie większą odpowiedzialność za grę i wyniki zespołu. Neugebauer strzelił gola w meczu z Górnikiem Łęczna, teraz grał w reprezentacji młodzieżowej i wróci z pewnością podbudowany. Wreszcie jest D’Arrigo, który na razie nie zdążył się pokazać mocniej kibicom, ale pewnie w obecnej sytuacji kadrowej dostanie więcej szans. Zresztą trener Grabowski dobrze ocenia to, co na treningach prezentuje Australijczyk.

Wcześniej z gry wypadł Conrado, a to kolejny kluczowy zawodnik w zespole Biało-Zielonych. Tutaj opinie zmieniały się już nie raz. Początkowo przerwa miała potrwać miesiąc, potem mówiło się o końcu sezonu dla Brazylijczyka, potem znowu że wystarczy miesiąc, a teraz nie można wykluczyć najgorszego scenariusza. Conrado ma problem z więzadłem w kolanie, a w przypadku zerwania nie ma wyjścia, tylko czeka go operacja, a następnie długi powrót na boisko. Przed piłkarzem jeszcze jedna konsultacja lekarska, ale raczej i tak skończy się operacją, a to oznacza, że nie zagra już do końca tego sezonu.

CZYTAJ TAKŻE: Dawid Podsiadło skomplikuje Lechii Gdańsk grę o awans do PKO Ekstraklasy?

Trener Grabowski znowu stanie przed trudnym zadaniem, aby poukładać klocki bez najważniejszych piłkarzy. Lechia musi dograć rok, aby straty punktowe do czołówki były jak najmniejsze. Kontuzje Fernandeza i Conrado w żaden sposób nie zmieniają planów i celu zespołu. Nadal tym podstawowym jest awans do PKO Ekstraklasy. Można być pewnym, że prezes Urfer już przegląda rynek zawodników i planuje transfery, aby Lechia wiosną była jeszcze silniejsza i skutecznie grała o realizację celu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lechia Gdańsk straciła Luisa Fernandeza i Conrado. Brazylijczyka raczej na długo. Kto ich zastąpi? - Dziennik Bałtycki

Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto