Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużlowcy Motoru Lublin kręcą kilometry w Hiszpanii. "Nie ma czasu na sen" (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Speedway Motor Lublin
Żużlowcy Platinum Motoru Lublin od soboty przebywają na Majorce na rowerowym zgrupowaniu. Tylko w ciągu czterech dni przejechali blisko 400 kilometrów, a słoneczna pogoda sprawia, że zawodnicy chętnie korzystają także z innych aktywności.

Od kilku lat lubelska drużyna w lutym wyjeżdża do Hiszpanii na kilkudniowe treningi na rowerach. Ta forma przygotowań do sezonu zyskuje coraz większą popularność wśród żużlowców. Na Majorce Motor stawił się niemal w pełnym składzie. Do Fredrika Lindgrena, który posiada tam dom, dołączyli Dominik Kubera, Mateusz Cierniak, Jack Holder, Bartosz Bańbor, Bartosz Jaworski oraz pozyskany zimą Wiktor Przyjemski. Razem z trenerem Maciejem Kuciapą oraz opiekującym się młodzieżą w Motorze Rafałem Trojanowskim, w Hiszpanii przebywają też prezesi klubu, Jakub Kępa oraz Piotr Więckowski. Zabrakło jedynie Bartosza Zmarzlika, którego w ostatniej chwili zatrzymały narodziny drugiego dziecka.

- Wszyscy pracują bardzo ciężko i sumiennie. Nikogo nie muszę motywować. Przeciwnie, czasem jestem w szoku, że po forsownym wysiłku rowerowym chłopaki mają jeszcze siłę i chęć do innych aktywności. Myślę, że to wynika z atmosfery i pogody, jaką tutaj mamy. Baza jest znakomita, mieszkamy w świetnym hotelu, warunki do treningu są optymalne i grzechem byłoby ich nie wykorzystać – twierdzi Maciej Kuciapa.

We wtorek drużyna pokonała liczącą 114 kilometrów pętlę po południowej części wyspy. Żużlowcy wjechali m.in. na dwa szczyty: Puig De Randa (blisko 400 metrów w pionie) oraz Sant Salvador (509 metrów w pionie). Łącznie pokonali 1377 metrów przewyższeń. Przez ponad cztery godziny jechali po górach ze średnią prędkością 27,7 km/h, a elektroniczny pomiar wykazał, że Dominik Kubera spalił na trasie 2867 kalorii.

Zawodnicy także biegają, byli razem na meczu Primera Division, w którym Mallorca grała z Realem Sociedad, a Mateusz Cierniak i Fredrik Lindgren zmierzyli się na korcie tenisowym (lepszy był Szwed). Była również okazja wrócić na chwilę do zeszłorocznego sezonu i zespół obejrzał mecz z GKM Grudziądz.

- Wygląda to trochę tak, jakby wszyscy byli już naprawdę znużeni zimą i po tym, jak wyrwali się w ciepłe i malownicze miejsce, chcieli skorzystać z tego wyjazdu w stu procentach. Żartujemy przy kolacji, że tutaj szkoda czasu na sen. Taka postawa bardzo mnie cieszy. Jestem pewien, że do końca zgrupowania będziemy solidnie harować i mam nadzieję, że przełoży się to na formę, która będzie potrzebna, kiedy zaczniemy treningi na motocyklach – mówi Maciej Kuciapa.

Sezon PGE Ekstraligi rozpocznie się w połowie kwietnia. Żużlowcy Platinum Motoru w pierwszej kolejce (14 kwietnia) pojadą na torze w Grudziądzu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żużlowcy Motoru Lublin kręcą kilometry w Hiszpanii. "Nie ma czasu na sen" (ZDJĘCIA) - Kurier Lubelski

Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto