Telefony komórkowe stały się powszechne. Według Głównego Urzędu Statystycznego w Warszawie, posiada je ponad 30 milionów Polaków. Uwaga - telefon może być narzędziem oszustwa!
- Co kilka dni otrzymuję esemesy od nieznajomych osób, informujące, że wygrałem nagrodę. Wystarczy rzekomo oddzwonić, by otrzymać pieniądze - przestrzega Waldemar Kołłątaj z Pruszcza Gdańskiego. - Nie wolno telefonować pod podany numer. Jeśli to zrobimy, doładujemy konto oszusta. Takie działanie nie jest chyba zgodne z prawem? Czy policja ściga "telefonicznych" naciągaczy?
- Artykuł 286 Kodeksu Karnego mówi, że doprowadzenie kogoś do niekorzystnego dysponowania mieniem jest przestępstwem. To czyn zagrożony karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - twierdzi komisarz Marek Gronau, naczelnik Sekcji Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. - Zajmujemy się takimi sprawami. Kłopot w tym, że problem doładowań dotyczy jedynie telefonów na kartę. Bardzo trudno ustalić właściciela takiego aparatu, bowiem operatorzy sieci komórkowych nie mają wykazu abonentów systemów pre paid (Tak-Tak, Simplus, POP, Heyah itp.). Zalecam ostrożność i zdrowy rozsądek. Trudno liczyć, że ktoś podaruje nam np. tysiąc złotych za wiadomość tekstową.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?