Powiat gdański: Plebiscyt strażacki! Prezentujemy strażaka i jednostkę OSP z czołówki rankingu [ZDJĘCIA, PREZENTACJA]
Marek Jerchewicz, prowadzi w kategorii Strażak Roku
Zawsze chciałem być strażakiem, jednak do OSP wstąpiłem dopiero przed rokiem, czyli wtedy, kiedy z miasta przeprowadziłem się na wieś. To było moje dziecięce marzenie. Teraz dopiero wiem, że to faktycznie jest to, co zawsze chciałem robić. Jestem mechanikiem w naszej OSP, czyli głównie odpowiadam za sprzęt i pilnuję, aby wszystko sprawnie działało. Poza tym całkiem niedawno, a dokładniej w marcu, mianowano mnie członkiem zarządu. Najważniejsze w tej pracy jest to, że możemy komuś pomóc. Niesienie pomocy sprawia ogromną satysfakcję. Praca ta sama w sobie nie ma wad, może jest jedna - ciągle trzeba się szkolić, ale nie wiem czy można uznać to za wadę. Przede wszystkim trzeba uodpornić się na trudne sytuacje. Przyznać się muszę, że początek był trudny i można powiedzieć, że już na swojej pierwszej akcji przeszedłem chrzest bojowy. Zadysponowani zostaliśmy wtedy do wypadku śmiertelnego, wówczas - dla nowicjusza - z jednej strony był to szok, z drugiej impuls do dalszego działania i rozwoju. Aby być dobrym strażakiem trzeba być zdrowym jak koń - dosłownie! Ważna jest również mocna psychika i samodyscyplina. Poświęcamy na tę działalność sporo czasu, trudno powiedzieć ile godzin, bo to jest zależne od miesiąca, tygodnia, ale naprawdę warto być strażakiem, warto pomagać! (AK)