Łukasz Pawlak ma 29 lat i mieszka w Grabinach-Zameczku w gminie Suchy Dąb. Do tej pory żył szczęśliwie wychowując wspólnie z partnerką 5-letniego synka Natana. Nagle w 2019 roku życie Łukasza i jego rodziny wywróciło się do góry nogami. Od niedużego pieprzyka na skórze zrobiła się ropiejąca rana, która wymagała zabiegu. Po zbadaniu wycinka znamienia stwierdzono nowotwór czerniaka złośliwego skóry.
- Wiadomość ta zupełnie odmieniła moje życie. Nie spodziewałem się, że w tak młodym wieku, kiedy przede mną jest wychowanie synka i plany na przyszłość zmieni wiadomość o mojej ciężkiej chorobie, która mnie nie opuszcza, a wręcz postępuje – przyznaje Łukasz.
Potrzebne ciągłe leczenie
Chory jest pod stałą opieką onkologów. Do tej pory miał przerzuty do węzłów chłonnych, które zostały usunięte łącznie z ,,marginesami ". Następny przerzut choroby był do płuc, zoperowany podczas operacji torakotomii. Po upływie trzech miesięcy nastąpiły przerzuty do głowy. Okazało się, że Łukasz ma w głowie trzy guzy nieoperacyjne. Lekarze rozkładają ręce, według ich opinii powinien poddać się radioterapii.
- Łukasz cały czas nie poddaje się. Jest po radioterapii i teraz leczy się objawowo. Na wszystko są potrzebne pieniądze na leczenie, pielęgnację, leki. Łukasz nie może teraz pracować. Często zdarza się, że na samo leczenie Łukasza wydajemy 3 tys. miesięcznie, dlatego założyliśmy zbiórkę pieniędzy. Liczymy, że ludzie nam pomogą – mówi Barbara Surzyn, partnerka Łukasza
.
Zbiórka
Darowiznę można przekazać poprzez zbiórkę założoną na stronie zrzutka.pl Kliknij tutaj oraz wziąć udział w licytacjach Kliknij tutaj
Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?