Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konflikt na Oddziale Neurologii szpitala w Kościerzynie doprowadził do odejścia z pracy części personelu

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Część personelu medycznego Oddziału Neurologii w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie złożyła wypowiedzenia z pracy.
Część personelu medycznego Oddziału Neurologii w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie złożyła wypowiedzenia z pracy. Edyta Łosińska-Okoniewska
Część doświadczonej kadry Oddziału Neurologii Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie a wśród niej ikony pielęgniarstwa złożyły wypowiedzenia z pracy. Do naszej redakcji dotarł niepokojący list w tej sprawie.

Konflikt na Oddziale Neurologii Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie

Kilku wieloletnich pracowników Oddziału Neurologii Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie złożyło wypowiedzenia z pracy, niektórzy natomiast są na zwolnieniach lekarskich. Jak przyznają, powodem tej decyzji była nieznośna atmosfera, która panowała w oddziale, a także decyzje zarządu szpitala, które miały sytuację naprawić, a w efekcie zadziało się tylko gorzej. Czarę goryczy przelało zebranie z udziałem zarządu i związków zawodowych, podczas którego części pielęgniarek i pielęgniarzy przekazano decyzje o oddelegowaniu do pracy w innych oddziałach. Ci, którzy otrzymali nakazy, poczuli się skrzywdzeni, a ich zdaniem przeniesienie miało być formą kary dla nich. Wcześniej nie było zarzutów co do ich pracy, natomiast podczas spotkania, miało paść wiele przykrych słów pod adresem doświadczonego personelu medycznego. Nikt jednak nie powiedział na jak długo pracownicy będą oddelegowani. Do naszej redakcji dotarł niepokojący e-mail.

- Cztery osoby z personelu pielęgniarskiego złożyły wypowiedzenia. Są to ludzie z 20-, 30-letnim stażem pracy przy łóżku pacjenta. Inne osoby noszą się z zamiarem odejścia z pracy. A wszystko przez to, że zarzucono ludziom kradzieże leków. Zarzucano nam złą współpracę i zajmowanie się pacjentami w zły sposób, co jest totalną bzdurą - pisze nasz Czytelnik. - Niestety, nikt nas nie słucha, nie pozwolono nam się w żaden sposób wytłumaczyć. Negocjacje z Panią Prezes nic nie wnoszą. Ludzie muszą korzystać z pomocy psychiatrów, bo nie wytrzymują psychicznie takiego linczu, jaki wykonano na zespole pielęgniarskim Oddziału Neurologii. Zszargano nam dobre imię i nie wiemy za co.

Jak podkreślają pracownicy, sytuacja miała się zaostrzyć po zmianach kadrowych w oddziale. Nowa oddziałowa miała zrobić porządek, bo od pewnego czasu była mowa, że w zespole panuje napięta atmosfera. Jednak pracownicy nie mogą pogodzić się ze sposobem, w jaki ich potraktowano. Tym bardziej, że ich zdaniem, w całej tej sytuacji cierpią także pacjenci. I choć sprawa leków się wyjaśniła, bo te miały być źle rozpisane w systemie, to niesmak pozostał.

- Wszystko to dzieje się po przyjściu nowej pielęgniarki oddziałowej i nowej pani dyrektor ds. pielęgniarstwa, które chcą podporządkować personel - pisze Czytelnik. - Poza tym, w oddziale zmniejszono drastycznie personel pomocniczy (opiekunki) także po to, aby ukarać pielęgniarki, a w rzeczywistości krzywdzi się pacjentów, leżących, niesamodzielnych, ciężko chorych ludzi.

Jak podkreślają pracownicy, w oddelegowaniu nie byłoby nic kontrowersyjnego, gdyby nie forma, w jakiej zapadły decyzje.

- Zmieszano nas z błotem bez możliwości dialogu. Sygnalizowaliśmy wcześniej, że oddział powinien być inaczej zarządzany, zwracaliśmy uwagę oddziałowej, że potrzeba zwiększyć liczbę personelu, bo cierpią na tym pacjenci. Tymczasem za karę przeniesiono nas na inne oddziały - mówią pracownicy.

Zarząd tłumaczy sytuację

O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Zarządu Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.

- W Oddziale Neurologii i Leczenia Stwardnienia Rozsianego z Oddziałem Udarowym (zwanym Oddziałem Neurologii) odbyły się zmiany kadrowe na stanowisku pielęgniarki oddziałowej w związku z przejściem na emeryturę dotychczasowej. Osoba ta po objęciu oddziału poczyniła pewne spostrzeżenia co do pracy personelu pielęgniarskiego w tym oddziale. Celem poprawienia jakości świadczonych usług przy pacjencie, jak również celem poprawy atmosfery pracy personelu medycznego, została podjęta decyzja o tym, aby personel rotacyjnie poznał organizację pracy również w innych oddziałach szpitala - informuje Marzena Mrozek, prezes Zarządu Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie. - W tym miejscu należy zauważyć, że rolą pracodawcy jest organizowanie pracy we wszystkich komórkach organizacyjnych, dbanie o interesy wszystkich pracowników, jak również dbałość o atmosferę w miejscu pracy. Pracodawca w ramach przysługujących mu uprawnień dokonuje reorganizacji m.in. pracy personelu medycznego w oddziałach szpitalnych stosownie do swoich potrzeb i zaistniałych okoliczności. Przeprowadzone zmiany stanowią nieodłączny element procesu rozwoju szpitala, a ich celem jest optymalizacja struktury organizacyjnej, co przyczynia się do wzrostu efektywności i dostosowania do dynamicznych warunków współczesnego rynku i coraz wyższego poziomu świadczonych usług na rzecz pacjentów.

Istnieje czarna lista?

Zdaniem Zarządu, proces ten jest nie tylko niezbędny, ale ma także pomóc w rozwoju każdej osoby w zespole. Jednak wszystko wskazuje na to, że w tej kwestii zdania są podzielone. Pielęgniarki i pielęgniarze narzekają nie tyle na zmiany, co na atmosferę, która im towarzyszy.

- W takich warunkach nie da się pracować. Jesteśmy zdruzgotani tą sytuacją - mówią. - Doszło do tego, że są ulubieńcy i ludzie z czarnej listy, bo nie przytakują we wszystkim swoim przełożonym.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

Odejście części personelu i przebywanie na zwolnieniach lekarskich nie zrobiły jednak na zarządzie większego wrażenia. Jak przyznaje, nabór pracowników, w tym pielęgniarek, prowadzony jest w sposób ciągły, a braki kadrowe uzupełniane.

- W żaden sposób wskazane powyżej decyzje nie wpłyną negatywnie na bezpieczeństwo pacjenta oraz jakość opieki nad pacjentem, a wszelkie wymogi personelu stawiane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w odniesieniu do personelu pielęgniarskiego na Oddziale Neurologii są spełnione - dodaje Marzena Mrozek. - Zwolnienia lekarskie nie są dla pracodawcy czymś nowym. Co roku musimy liczyć się zarówno z rotacją personelu do innych placówek zdrowia, jak i absencjami związanymi ze zwolnieniami lekarskimi, szczególnie w okresie zwiększonych infekcji. Jednak zawsze opieka pielęgniarska przy pacjencie jest zachowana. W przedmiotowej sytuacji nie można mówić o oddelegowywaniu pracowników, a już na pewno nie za karę. Wyjaśniam bowiem, że pracownicy szpitala w Kościerzynie są zatrudnieni w szpitalu, nie zaś w konkretnych oddziałach tego szpitala. Pracodawca zatem, w miarę swoich wewnętrznych potrzeb, ma prawo wskazać pracownikowi inny oddział czy zakład, w którym ten ma obowiązek świadczyć pracę. W tej sytuacji nie ma zatem mowy o oddelegowywaniu pracowników, lecz rotowaniu personelu zależnie od potrzeb. Tak, aby zabezpieczone były potrzeby pracodawcy oraz aby personel oddziału w jego najszerszym ujęciu miał m.in. zapewnioną również dobrą atmosferę w miejscu pracy.

Marzena Mrozek, przyznaje, iż rozumie, że niektóre decyzje mogą być trudne do zaakceptowania przez poszczególnych pracowników, ale jednocześnie wyjaśnia, że rolą pracodawcy jest dostrzeganie nie tylko indywidualnych potrzeb pracowników, ale również dbałość o całe zarządzane przedsiębiorstwo.

- Chciałabym podkreślić, że nasze podejście do zmian opiera się na poszukiwaniu najlepszych rozwiązań dla całego szpitala - dodaje prezes. - Stanowczo chciałabym podkreślić, iż w żadnym razie podejmowane działania nie są karą, lecz strategią mającą na celu zwiększenie efektywności i jakości naszych usług. Wierzymy, że te decyzje przyczynią się do długofalowego sukcesu naszej organizacji i będą korzystne dla wszystkich zaangażowanych stron. Zapewniam jednak, że w żaden sposób wskazane powyżej decyzje nie wpływają negatywnie na bezpieczeństwo pacjenta oraz jakość opieki sprawowanej nad pacjentem, a wszelkie wymogi personalne stawiane przez NFZ w odniesieniu do personelu pielęgniarskiego w szpitalu, w tym również na oddziale neurologii są spełnione.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto