W poniedziałek, 27 stycznia, mamy spotkanie z prezydentem Jackiem Karnowskim, na którym będziemy ustalać szczegółowy program uroczystości odsłonięcia pomnika. Dziś mogę powiedzieć, że na 98 proc. odbędzie się ona 4 czerwca, ok. godz. 20 i że na pewno odegrany zostanie przy tej okazji hymn Polski i Unii Europejskiej – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Krzysztof Kolarz, prezes stowarzyszenia Warto być przyzwoitym. - Swój udział w uroczystości zapowiedział już Donald Tusk oraz konsul generalna Niemiec, Cornelia Pieper.
Jak zapowiadają organizatorzy, zaproszenie na uroczystość odsłonięcia pomnika Władysława Bartoszewskiego otrzymają wszyscy członkowie Komitetu Honorowego budowy monumentu, a więc m.in. byli prezydenci RP Bronisław Komorowski, Aleksander Kwaśniewski i Lech Wałęsa, były marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski czy obecny kandydat na prezydenta RP z ramienia Lewicy Robert Biedroń.
Monument, który stanie przed budynkiem Sopot Centrum, będzie miał ok. dwa i pół metra wysokości. Będzie przedstawiał postać Władysława Bartoszewskiego, stojącą w wykroku, podpierającą się laseczką i z wyciągniętą dłonią, jak gdyby z kimś rozmawiał, dyskutował.
Trwają już prace nad modelem pomnika w skali 1:1 – mówi dalej Krzysztof Kolarz. - Na razie wykonywany jest on w glinie. Pod koniec lutego mamy się zjawić w pracowni i go zaakceptować.
Po uzyskaniu akceptacji od komisji konkursowej, jak tłumaczy nam artysta rzeźbiarz Jacek Kiciński, na powierzchnię gliny nałożona zostanie najpierw kilkumilimetrowa warstwa silikonu, a następnie – płaszcz z żywicy akrylowej. Wówczas forma trafi do odlewni, w której prace potrwają ok. trzy miesiące.
W odlewni na powierzchnię silikonu i żywicy akrylowej będzie nakładany gorący wosk, a dokładnie mieszanina wosku pszczelego z kalafonią i parafiną. Następnie fragmenty rzeźby będą wyjmowane z silikonowego negatywu i zanurzane w masie gipsowo-szamotowej. Potem forma będzie suszona i wypalana w piecu, gdzie wytopi się wosk. Po ostygnięciu do formy wlany zostanie roztopiony brąz w temperaturze ponad 1200 stopni
– opowiada Jacek Kiciński.
Zbiórka funduszy na realizację całego przedsięwzięcia cały czas jeszcze trwa.
Do tej pory wydaliśmy ok. 50 tys. zł. Zostało nam ok. 110 tys. zł, a potrzebujemy jeszcze ok. 40 tys. zł. Niestety, po drodze cały czas pojawiają się nowe koszty, związane choćby z koniecznością stworzenia map geodezyjnych miejsca, w którym stanie pomnik
– podsumowuje Krzysztof Kolarz.
Przypomnijmy, że inicjatywa budowy pomnika Władysława Bartoszewskiego od początku budziła sprzeciw wśród sopockiej opozycji i części miejskich aktywistów. Zdaniem radnych Prawa i Sprawiedliwości, Władysław Bartoszewski był postacią zbyt kontrowersyjną, by w ten sposób czcić jego pamięć.
Innego zdania jest natomiast prezydent Jacek Karnowski.
Prof. Bartoszewski jest jednym z ostatnich wielkich autorytetów w Polsce. Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktoś podważył autorytet człowieka, który cierpiał w Auschwitz i więzieniu stalinowskim, który był żołnierzem Armii Krajowej, który położył podwaliny pod współpracę polsko-niemiecką. Cieszę się, że będzie nam dane jako jednemu z pierwszych miast, jeżeli nie pierwszemu, honorować – po tablicy pamiątkowej na budynku ZAiKS-u – postać pana prof. Bartoszewskiego dla potomnych
– mówił wielokrotnie na naszych łamach prezydent Jacek Karnowski.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?