Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarła Józefa Krośnicka, Ambasadorka Pruszcza Gd. To od jej książek zaczęło się odkrywanie historii miasta i powiatu [ZDJĘCIA]

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
Józefa Krośnicka, wieloletnia nauczycielka, autorka książek o historii Pruszcza i powiatu gdańskiego, ambasador miasta, Honorowy Obywatelki Gminy Trąbki Wielkie zmarła we wtorek nad ranem. Przeżyła ponad 105 lat. To od jej książek zaczęło się odkrywanie historii naszego miasta i okolic.

Józefa Krośnicka urodziła się 18 marca 1914 r., jeszcze pod zaborem rosyjskim. Dzieciństwo i młodość spędziła w Pułtusku. Przed wojną ukończyła Uniwersytet Warszawski. Od lat 50. ub. wieku związana z powiatem gdańskim. Pracowała jako nauczycielka historii, m.in. w szkołach w Sobowidzu i Pruszczu Gd. Pisaniem o dziejach Pruszcza Gd. i regionu zajęła się na emeryturze. Opisała m.in. życie i działalność ks. Józefa Waląga i dzieje Żuław Gdańskich. Jej pierwszej władze miasta w 2010 r. przyznały tytuł Ambasadora Pruszcza Gdańskiego za zasługi dla budowania tożsamości lokalnej.

- Odeszła osoba, która zapoczątkowała wielu osobom zainteresowanie Pruszczem. To od jej książek zaczęło się odkrywanie historii naszego miasta i okolic - mówi Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gdańskiego. - To, że była niezwykłą osobą świadczy ten tytuł. To postać, która zasługuje na szacunek i pamięć mieszkańców. Do końca życia żywo interesująca się tym, co się w naszym mieście działo.

- Była obecna na wielu wydarzeniach. Jeśli nie mogla być pisała pięknym charakterem pisma listy do mnie i do przewodniczącej Rady Miasta. Miałem okazję panią Józefę widzieć w okresie Bożego Narodzenia, gdzie byłem złożyć świąteczne życzenia. Nie czuła się dobrze, ale jeszcze z taką swarą mi odpowiadała.

Wiele wspomnień związanych z Ambasadorką Pruszcza ma starosta gdański Stefan Skonieczny.
- Mieszkaliśmy na jednej ulicy, jej córka Hania jest moją rówieśniczką. Jako dzieci często kręciliśmy się koło domu. Także w Szkole Podstawowej nr 3, do której chodziłem miałem styczność z panią Józefą, już w roli nauczycielki. Wprawdzie tylko na zastępstwach, bo mnie nie uczyła, ale dobrze pamiętam ją z tamtych czasów. Była taka otwarta, spokojna, chociaż głos miała wysoki i zdecydowany. Nigdy nie zrobiła krzywdy dziecku, gdy narozrabiało. Pracowała w tej szkole do czasu przejścia na emeryturę – mówi Stefan Skonieczny.

- Kiedy zacząłem pracę w samorządzie, okazało się, że ma dużą wiedzę historyczną, dużo wspomnień, ciekawie opowiada - dodaje starosta gdański. - Była wspaniałym przekazicielem tej żywej historii. W połowie lat 90. pracowałem z nią przy jej pierwszej książce „Zanim Gdańskie Wyżyny wróciły do Polski”, która była wydana wspólnie z Urzędem Miasta, którego byłem wtedy pracownikiem. To książka, która mówiła o całym powiecie, w tym o sprawach oświatowych.

- Pani Józefa miała wielką wiedzę na ten temat i świetną pamięć. Jednym z jej wcześniejszych wspomnień jest 11 listopada 1918 roku – dzień odzyskania przez Polskę niepodległości, który zapamiętała, ponieważ dostała bułeczkę od mamy. Była wtedy kilkuletnią dziewczynką. Podczas obchodów odzyskania 100-lecia niepodległości podzieliła się z mieszkańcami naszego powiatu tą historią. Przekazała także dla nich 100 egzemplarzy swojej ostatniej książki o historii oświaty i nauczycielstwa w Powiecie Gdańskim. Rozeszły się bardzo szybko.

Jak mówią samorządowcy, pani Józefa, zawsze pamiętała o mieszkańcach. Jak tylko zdrowie jej pozwało uczestniczyła w wydarzeniach ważnych dla powiatu i miasta.
- Jeśli tylko mogła to mówiła. A lubiła mówić. Gdy nie mogła, pisała list. Już po kopercie poznawałem, że to od niej. Na pewno będzie nam jej brakowało - dodaje Stefan Skonieczny.

O tym, jaka była Józefa Krośnicka mówi też list, który napisała w 2013 roku do naszej redakcji, po publikacji artykułu do autorki rozmowy z nią.
„Chcę pani podziękować za ten artykuł w sobotnim specjalnym dodatku do Dziennika Bałtyckiego - pisze w liście.

Fakt, że redakcja wyróżniła mnie wśród wielu tysięcy czytelników Dziennika w naszym województwie i umieściła w gronie „Czytelników z pasją” oczywiście bardzo mi pochlebia. A pani osobista opinia – ta pierwsza – także. Natomiast ta druga, że jestem „nie do przegadania” serdecznie mnie rozśmiesza! Nie jest pochlebna, ale prawdziwa. Gdybym chciała się jej wyprzeć to – niestety! - cały artykuł ją potwierdza. Niech pani mi wierzy: to mi przyszło na starość!. To, że jeden temat poruszony w rozmowie nasuwa mi sto innych na myśl, mniej czy więcej z nim związanych, i o wszystkich chciałabym powiedzieć.”

Pionierka współczesnych badań nad historią naszego miasta – tak mówi o niej historyk.

- Pani Józefa, Ziutka, Ambasador Pruszcza – to była postać wybitna – mówi Bartosz Gondek, historyk. - To ona pisała pierwsze książki naukowe o Pruszczu. To ona dbała o historię polskości na Gdańskich Wyżynach. To ona zaczęła budować wśród mieszkańców Powiatu Gdańskiego i Pruszcza Gdańskiego lokalny patriotyzm. Spod jej ręki wyszły też niezwykle ważne, w większości pionierskie publikacje książkowe, których tematyka związana była z Pruszczem Gdańskim i Powiatem Gdańskim. Była do końca wychowawczynią, nauczycielką, patriotką. Zasadnicza, konkretna, lubiana przez ludzi. Do końca przytomna i mająca świadomość. Zainteresowana tym, co dzieje się wokół. Jej ostatnie słowa brzmiały: Jestem w szkole. Niech żyje Polska. Wspaniałe przeżyte życie.

Pogrzeb Józefy Krośnickiej odbędzie się na tzw. starym cmentarzu w Pruszczu Gd. w sobotę (25 stycznia). O godz. 14.30 różaniec w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Św., o godz. 15 msza święta. Po nabożeństwie wyprowadzenie trumny na cmentarz.

Zobacz: Józefa Krośnicka podczas obchodów zakończenia II wojny światowej [2018 r.]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto