Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspieramy Gabrysię i jej rodzinę z całego serca. W Różynach odbyła się akcja charytatywna dla 5-latki na operację rączek [ZDJĘCIA, WIDEO]

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
W niedzielne popołudnie świetlica w Różynach wypełniła się po brzegi osobami chętnymi, by pomóc rodzinie Gabrysi Stawiarskiej w zbiórce pieniędzy na operację rączek. Koszulka z autografami sportowców wylicytowana za 1500 zł, płyta - 150 zł, vouchery na usługi powyżej 200 zł, piniata urodzinowa - 220 zł. Występy, koncerty, licytacje i degustacje, takie atrakcje przygotował Komitet Społeczny "Gabi" oraz społeczność gminy Pszczółki. Zebrano 26 721,45 zł!

Aby pomóc rodzicom w zbiórce na operację rączek Gabrysi, która urodziła bez kości promieniowej w obu rękach, zawiązał się w Różynach Komitet Społeczny "Gabi". To dzięki niemu odbyła się niedzielna akcja charytatywna w świetlicy wiejskiej w tej miejscowości. Pomysłodawczyniami wydarzenia były dwie panie - Elżbieta Stręciwilk z Różyn i sołtys Kleszczewka Anna Wrześniewska. Dołączyła do nich Emilia Sowa. Jak mówią panie, to wyszło tak spontanicznie.

- Mama Gabrysi zgłosiła się do przedszkola, które prowadzę w Rożynach, czy nie możemy rozwiesić plakatów z informacją o prowadzonej zbiórce - mówi Elżbieta Stręciwilk. - Zaczęłyśmy z sołtys z Kleszczewka rozmawiać, żeby szerszą pomoc zaoferować i tak to zaskoczyło.

- Jestem nauczycielką, pracowałam w Różynach w szkole, uczyłam w klasach 1-3, teraz mam przedszkole - dodaje pani Elżbieta. - Mam w sobie dużo empatii i rozumiem, co przeżywają rodzice takiego dziecka. Gabrysia jest naszą mieszkanką i to tym bardziej zobowiązuje nas, by wyjść z pomocą rodzinie. Jesteśmy mile zaskoczeni, że jest taki odzew na nasz apel.

Do akcji włączyła się społeczność gminy Pszczółki - Koła Gospodyń Wiejskich m.in. Żelisławki, Kolnik, Różyny, nauczyciele, uczniowie, strażacy, mieszkańcy, także wójt gminy, który na licytację przekazał płytę i koszulkę sportowców z autografami, oraz wiele osób spoza gminy. Przybyli na wydarzenie otwierali serca i portfele dla małej mieszkanki Różyn. Do wylicytowania były m.in. obrazy, rękodzieło, vouchery na usługi, koszulki sportowców, jazda konna, gokardami, kurtka motocyklowa, gitara. Często do wylicytowanych kwot dorzucali więcej. Jak mówili, takie akcje mobilizują.

- Chcemy pomóc Gabrysi. Widzimy, jaka jest potrzeba - mówią Tomasz i Dorota z Rembielcza. - Sami małe dwie córki. Chcemy podzielić się tym dobrem. Do wylicytowaliśmy kwoty dorzuciliśmy więcej. Piekliśmy także babeczki, przygotowywaliśmy fanty na loterię.

- Mamy firmę w Różynach. Staramy się pomagać lokalnie. Tu też pomagamy. Cel jest szczytny - mówi Zbigniew Czarnecki z Profesjonal24.
- Wylicytowaliśmy koszulkę Lechii Gdańsk z podpisami piłkarzami. Koszulka zostanie w firmie. Mamy taką specjalną gablotę. Sponsorujemy też lokalnej drużynie piłkarskiej - dodają Piotr i Paweł Krzewińscy.

Rodzice Gabrysi nie kryli wzruszenia obserwując licytacje, loterie i pokazy.

- Jesteśmy wdzięczni wszystkim tym, którzy otwierają serca w kierunku Gabrysi, żeby mogła mieć operację rączek i zacząć normalnie funkcjonować w codziennym życiu. Tak naprawdę walczymy o jej przyszłość - mówi Marzena Stawiarska, mama dziewczynki. - Aby zachować termin operacji, trzeba wpłacić zaliczkę.

KliknijTUTAJ , jeśli chciałbyś wspomóc zbiorkę na operację Gabrysi

- Ta rodzina ma szóstkę dzieci, musimy jej pomóc - mówi Wiesława Danielczyk, koordynator akcji i nauczyciel przedszkola w Pszczółkach. - To jest nasza ostatnia deska ratunku, gdyż jak najszybciej musi się odbyć operacja obu rączek Gabrysi, które są zdeformowane. Potrzebujemy na ten cel 400 tysięcy. 100 tysięcy już mamy więc możemy już wpłacić zaliczkę. Operacja odbędzie się w Warszawie, przeprowadzi ją dr Paley ze Stanów. Jeśli wpłacimy zaliczkę utrzymujemy termin operacji. I wtedy będzie ostatni dzwonek, by uzbierać te brakujące 300 tysięcy.

Równocześnie z tym, co tutaj się dzieje, prowadzimy szeroko zakrojoną akcję - dodaje pani Wiesia. - Zbieramy pod kościołami, prowadzimy również na facebooku licytacje. Każdy może, jakiś przedmiot, który jest w domu sfotografować, wystawić na "Licytacje dla Gabrysi", a dochód ze sprzedaży od razu wędruje na konto Siepomaga, gdzie prowadzona jest zbiórka - www.siepomaga.pl/raczki-gabrysi. Mamy również takie hasło "Piątka na urodziny piąte Gabrysi". Także tu 5 zł, tam 5 zł i ta zebrana suma rośnie.

- Bardzo prosimy ludzi dobrej woli - zjednoczmy się, pomóżmy Gabrysi, aby samodzielnie mogła się ubierać, rozebrać, zjeść posiłek czy wykonać czynności higieniczne przy sobie - dodaje Wiesława Danielczyk. - Póki jest mała rodzeństwo jej pomaga. Ale pomyślmy, co będzie za 10-15 lat. Dorosła dziewczyna chce być samodzielna i jest na to bardzo duża szansa. Ludzie wykazują wielkie serce. Życzą nam powodzenia. Te słowa mocno rodzinę podbudowują i nas wszystkich mobilizują. Bądźcie z nami!

Gabrysia od urodzenia jest także podopieczną Fundacja dzieciom "Zdążyć z pomocą". Rozliczając PIT przez Fundację przekazać 1 procent dla 5-latki. Wystarczy dopisać cel szczegółowy - 25164 Stawiarska Gabriela, darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Pieniądze z 1 procenta także przeznaczone są na operację rączek.

Zobacz: Akcja charytatywna dla Gabrysi Stawiarskiej w świetlicy w Różynach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto