Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wciąż nie wiadomo jaka będzie trasa objazdu

Joanna Łabasiewicz
fot. m. adamkowicz
Wybudowania zatok autobusowych, doświetlenia skrzyżowań, wykonania specjalistycznych ekspertyz dla domów, stojących najbliżej jezdni i zapewnienia komunikacji autobusowej - tego chcieliby samorządowcy z gmin Pruszcz Gd. i Cedry Wielkie dla mieszkańców terenu, gdzie miałby być organizowany objazd krajowej siódemki, spowodowany budową obwodnicy południowej Gdańska. Z kolei przedsiębiorcy, którzy poniosą starty w związku z zamknięciem drogi krajowej, zapowiadają, że będą domagać się odszkodowań z tego tytułu.

Do końca tygodnia wykonawca obwodnicy ma odpowiedzieć Starostwu Powiatowemu w Pruszczu Gd., czy i w jakim zakresie przyjmie uwagi samorządów dotyczące objazdu przez Bogatkę.

- Wczoraj odbyło się kolejne spotkanie, na którym wraz z przedstawicielami gmin Pruszcz Gd. i Cedry Wielkie omówiliśmy ich oczekiwania względem planowanego objazdu - informuje Jerzy Świs, naczelnik Wydziału Infrastruktury Starostwa Powiatowego. - Ustalenia przekazaliśmy wykonawcy i teraz czekamy na odpowiedź. I nam, i wójtom obu gmin zależy, by trasę objazdu przygotować na przyjęcie tysięcy samochodów, które do tej pory jeździły drogą krajową numer siedem.Dopóki starostwo nie osiągnie porozumienia z wykonawcą, istnieje możliwość niewydania zgody na objazd przez Bogatkę.

Mieszkańcy czują się oszukani, ponieważ w ubiegłym roku w Przejazdowie - podczas spotkania z przedstawicielami inwestora i wykonawcy - mieszkańcy zostali zapewnieni, że nie będzie objazdu przez Bogatkę.
- Zapewniono nas, że wykonawca wybuduje drogę technologiczną, którą będzie poprowadzony objazd - przypomina Janusz Sampolski, sołtys Przejazdowa. - A teraz stawia się nas przed innymi rozwiązaniami.
Objazdu obawiają się także właściciele firm położonych wzdłuż drogi krajowej nr 7.
- Dlaczego nie poinformowano nas odpowiednio wcześniej? - pyta jeden z przedsiębiorców. - Już w 2003 r. podczas modernizacji krajowej siódemki, gdy wyznaczono objazd przez Bogatkę, obroty mojego sklepu spadły o 70 proc. Pięć lat dźwigałem się z tego impasu. Teraz chyba zlikwiduję działalność i sprzedam obiekt. W tej sytuacji będę domagać się odszkodowania.

Piotr Michalski z GDDKiA w Gdańsku nie chce komentować tej sprawy.
- Nie jestem w stanie teraz tego zweryfikować - wyjaśnia rzecznik. - Termin i trasa objazdu będą znane pod koniec lutego.

Na krajowej 7 na kierowców czekają utrudnienia

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto