Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Szkole Podstawowej nr 4 w Pruszczu Gdańskim otworzono kuchnię dla uczniów. Będą się uczyć gotować! |ZDJĘCIA

Anna Gawrońska
Anna Gawrońska
Otwarcie kuchni w SP nr 4 w Pruszczu
Otwarcie kuchni w SP nr 4 w Pruszczu Anna Gawrońska
W Szkole Podstawowej nr 4 w Pruszczu Gdańskim otworzono kuchnię, w której uczniowie pod okiem nauczycieli będą uczyć się gotowania i szycia. Szkoła otrzymała dofinansowanie z rządowego programu "Laboratoria Przyszłości" oraz z Urzędu Miasta w Pruszczu Gdańskim.

Dodatkowe zajęcia z gotowania

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 w Pruszczu Gdańskim mogą już korzystać z kuchni w swojej placówce. To tutaj uczniowie będą uczyć się gotowania i szycia na maszynie. To pierwszy krok do nowoczesności.

- Plan był taki, żeby kompetencje młodych ludzi były na najwyższym poziomie i żebyśmy się cofnęli w czasie idąc do przodu. Aby oni, tak jak my kończyli szkołę z umiejętnościami, ale przy najnowszym wyposażeniu. Nasz kuchnia z pewnością jest nowoczesna. M.in. zamontowaliśmy kuchenki sterowane smartfonem. Chcieliśmy, aby to gotowanie sprawiało radość uczniom - mówi Paweł Biesiekierski, dyrektor szkoły.

Pierwsze gotowanie już za dziećmi. Podczas oficjalnego otwarcia kuchni wraz z szefem kuchni, przygotowali potrawy regionalne i mennonickie. Można był spróbować m.in.: kopytka, wędzony pstrąg z zielonymi sałatami, karbónada czy gruszki w szafranie. Ucztę przygotowali uczniowie z 6a.

- Atmosfera była fajna. Nie było tłoku, dlatego udało się w miarę szybko przygotować posiłki. Ja zrobiłam schabowe po kociewsku i kopytka – powiedziała nam Lena.

- Mega się ze sobą zżyliśmy. Przede wszystkim w tym gotowaniu każdy się wspierał, pomagał, co było fajne - przyznała Laura. - Nie będziemy teraz siedzieć w książkach na technice, a będziemy robić coś nowego, co nas dużo nauczy, bo będziemy wiedzieć jak gotować. Ja zrobiłam żurek staropolski. Często pomagam mamie, więc słuchałam poleceń szefa kuchni, ale wszystko wychodziło dobrze i szef był dumny z każdego, więc wyszło super.

Kuchnia jednak nie powstałaby, gdyby nie sponsorzy i pomoc innych osób

- Projekt ten powstał poprzez Laboratoria Przyszłości, gdzie mogliśmy pozyskać częściowo finanse na sprzęty. Ale projekt by nie powstał gdyby nie było wspaniałych ludzi wokół, którzy pomogli nam go realizować - podkreśla dyrektor szkoły. - Dzięki panu burmistrzowi, który bardzo mocno nas wspierał. Przygotował środki, żebyśmy mogli je rozdysponować. Dwie wspaniałe projektantki, które namówiłem żeby zrobiły to całkowicie bezpłatnie, choć nie wiedziałem, czy mi się to uda, ale się udało i zaprojektowały tą salę. Wsparcie pani Hani z ramienia firmy Samsung, która nas wspierała, pomagała nam żeby te produkty, które mamy z tej firmy były w bardzo dobrych cenach. Wsparcie kierownika gospodarczego pana Grzegorza, który pomógł przygotować dzisiejszy poczęstunek. To wszystko ich zasługa.

Projekt kuchni wykonały dwie projektantki: Gosia i Agata z firmy "One projektują", które jak same mówią był dla nich wyzwaniem!

- Chciałyśmy pomóc przede wszystkim dzieciom. Stwierdziłyśmy, że jest to bardzo fajna inicjatywa. Dla nas było to poniekąd wyzwanie, bo pierwszy raz robiłyśmy coś takiego. Chciałyśmy, żeby dzieci miały lepsze warunki do pracy. Musiałyśmy zapoznać się z warunkami pracy dzieci, chodzi tutaj o wysokość blatów, szafek. Niektóre sprzęty były zakupione już wcześniej, więc musiałyśmy zabudowę dopasować do sprzętów. Było bardzo żywiołowo. Projektowałyśmy poza godzinami pracy, wieczorami. Dyrektor szkoły był bardzo zaangażowany i on tą energię przelał na nas.

Jak podoba się sala i czy sami wróciliby do szkoły mając taką kuchnie, opowiedzieli nam, obecni na otwarciu Janusz Wróbel - burmistrz Pruszcza Gdańskiego oraz Ryszard Świlski - senator RP.

- Ja bym na pewno korzystał. Myślę, że ta sala wygląda tak ładnie, jest nowoczesna. Ma tak świetny sprzęt, że niektóre z tych dzieciaków złapią pasję do gotowania, może do szycia - mówi Janusz Wróbel. - To będzie miejsce, gdzie będą chętnie przebywać. My dołożyliśmy pieniądze do pomysłu, bo wierzyliśmy w pomysł pana dyrektora. Uważam, że to jest ważne żeby nasze szkoły były nowocześniejsze, lepiej wyposażone i żeby zachęcały do nauki. Efekt jest dużo lepszy niż myślałem.

- Moje lekcje ZPP wyglądały inaczej. Dzisiaj jesteśmy zupełnie w nowoczesnym środowisku, miejscu, w którym rzeczywiście dzieci będą się realizowały. Ja cieszę się z jednej rzeczy i będę to podkreślał. W tym projekcie wzięła udział firma komercyjna. Jest to łączenie biznesu z edukacją i samorządem - przyznaje Ryszard Świlski. - Ja zawsze byłem i jestem zwolennikiem takiego połączenia. Nie wolno się tego bać. Warto dopuścić firmy komercyjne do tego, żeby chciały pochwalić się swoim produktem, ale też żeby chciały wziąć udział w projekcie edukacyjnym. Oczywiście strony obopólne korzyści z tego mają, ale tak powinno być. Cieszę się, że ten projekt jest realizowany w tej szkole. Myślę, że jest to nie ostatni projekt. Wiem, że podobne będą realizowane i za nie trzymam kciuki.

Otwarcie kuchni w SP nr 4 w Pruszczu

W Szkole Podstawowej nr 4 w Pruszczu Gdańskim otworzono kuch...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto