W Pruszczu Gd. czekają na uchwałę o żłobkach

- Już pytałam o taką możliwość w Urzędzie Miasta, jednak nikt nie umiał udzielić mi konkretnej odpowiedzi, ale jak tylko poznam szczegóły, na pewno będę się starać o dofinansowanie - zapewnia Roksana Kulig ze Słoneczka, punktu prywatnej opieki nad dziećmi. - Dzięki tym środkom rodzice będą mniej płacić, wzrośnie konkurencja, a trzeba przyznać, że zainteresowanie żłobkami jest duże. Już mamy listę rezerwową.
W Słoneczku rodzice płacą miesięcznie 630 zł za 12-godzinny pobyt dziecka w dni powszednie. Do tego dochodzą koszty związane z wyżywieniem - dzienna stawka to 10,50 zł. W sumie co miesiąc rodzice wydają około 900 zł. Dofinansowanie z miasta pozwoli zmniejszyć tę kwotę.

- Mogę zapewnić, że od 2012 roku będziemy udzielać takiego wsparcia, ale jeszcze nie wiadomo, w jakiej wysokości - wyjaśnia Jerzy Kulka, wiceburmistrz ds. społecznych. - Na najbliższej sesji Rady Miasta w czerwcu podejmiemy dwie uchwały, które określą procedury związane z rejestracją żłobka lub klubu dziecięcego oraz o nadzorze i kontroli nad tymi jednostkami. Natomiast we wrześniu radni podejmą decyzję, w jakiej wysokości miasto będzie dotować te placówki.
Samorządowcy mają nadzieję, że żłobki powstaną także w przedszkolach. - Na terenie naszego miasta powstaje coraz więcej przedszkoli, a już niedługo obowiązkiem szkolnym zostaną objęte 6-latki, tym samym zostaną zlikwidowane oddziały przedszkolne i tę lukę mogłyby wypełnić właśnie nowo utworzone żłobki - tłumaczy radna Małgorzata Czarnecka-Szafrańska. - Przedszkola mają dobre warunki lokalowe, dysponują stołówkami. Mam nadzieję, że już niedługo w tej sprawie zaczną się do nas zgłaszać dyrektorzy tych placówek.

Agnieszka Kucwa-Janisz, dyrektor Przedszkola im. Janusza Korczaka w Pruszczu chciałaby powołać taki oddział w 2012 r.
Natomiast na miejski żłobek trzeba jeszcze poczekać. Najprędzej zostanie on utworzony pod koniec 2012 r. i obejmie opieką około 30 dzieci.