W Lublewie żądają, aby obwodnica była dalej od osiedli

Poprzednie konsultacje sprzed dwóch tygodni były bardzo burzliwe i pokazały, że w gminie nie ma przyzwolenia na przedzielenie nową trasą miejscowości Bąkowo i Lublewo. Piątkowa dyskusja toczyła się w spokojniejszej atmosferze.

- Projektanci przeanalizowali dwadzieścia wariantów obwodnicy, biegnącej między innymi przez gminę Kolbudy -mówi Robert Marszałek, zastępca dyrektora ds. przygotowania inwestycji GDDKiA w Gdańsku. - Wybrano cztery najwyżej ocenione. Dostarczymy gminie kolejną wersję projektu, omijającą Lublewo i przedstawimy jej wady i zalety. W środę dokument trafi do Urzędu Gminy w Kolbudach.
Robert Marszałek dodaje, że GDDKiA przedłużyła o dwa tygodnie możliwość składania wniosków do projektu, a na następnym spotkaniu zostaną przedstawione również prognozy ruchu dla nowej trasy.
W gminie Kolbudy nie ma przyzwolenia na wytyczenie drogi w pobliżu terenów zabudowanych.

- Zgadzamy się na budowę tej trasy, ale chcemy odsunąć ją od osiedla Sarnia Dolina w Bąkowie i, w miarę możliwości, od Lublewa - tłumaczy wójt Leszek Grombala. - Wydaje się, że nasza propozycja, by obwodnica prowadziła przez tereny dawnego poligonu jest dobrym pomysłem. Omówimy te zagadnienia dokładnie po zapoznaniu się z kolejną propozycją projektantów. Do tej pory przedłożono nam do rozpatrzenia tylko jedną wersję projektu.
Jak ustalił "Dziennik Bałtycki", w przyszłym roku drogowcy wybiorą wariant trasy i zamówią studium wpływu inwestycji na środowisko naturalne. Nie jest jednak przesądzone, kiedy rozpocznie się budowa obwodnicy.