Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Lany Poniedziałek można oblewać się wodą. Czy aby na pewno? Tak nie narazisz się na mandat. Sprawdź nasze podpowiedzi

Agnieszka Kostuch
Agnieszka Kostuch
Sprawdź, zanim podpadniesz
Sprawdź, zanim podpadniesz Archiwum Polska Press
Drugi dzień Świąt Wielkanocnych, czyli Lany Poniedziałek, jest związany z oblewaniem wodą. Jak to zrobić, by nie dostać mandatu? O tym należy pamiętać, by nie złamać prawa.

Na czym polega Lany Poniedziałek?

Lany Poniedziałek, znany także jako Śmigus-dyngus, przypada w drugi dzień Świąt Wielkanocnych. Jest zabawą o charakterze ludowym.

Dlaczego leje się wodą w Lany Poniedziałek?

Zgodnie z tradycją w Lany Poniedziałek polewa się wodą. Skąd wziął się ten zwyczaj? Podobno wszystko dzięki legendom, które głosiły, że jeśli jakaś dziewczyna nie zostanie oblana w ten dzień wodą, zostanie do końca życia starą panną.

Czy można polewać się wodą w Lany Poniedziałek?

Chociaż tradycja oblewania się wodą przetrwała do dziś, trzeba uważać, by nie dostać mandatu. Jeśli nie ma się zgody osoby, którą chce się zmoczyć, mogą pojawić się pewne problemy - w tym także mandat do 500 zł.

- Oblewanie wodą w Lany Poniedziałek jest tradycją i jeśli jest robione z rozsądkiem z pewnością nie stanowi wykroczenia. Oblanie kogoś z małej psikawki lub innego przedmiotu można uznać za rozsądne, ale już wylewanie wiader do autobusów lub oblewanie starszych osób wychodzących z kościoła z pewnością już nie. Jeśli dojdzie do oblania osoby, która sobie tego nie życzyła i w wyniku tego doszło uszkodzenia mienia np. telefonu komórkowego lub innego wartościowego przedmiotu, który znajdował się np. w kieszeni oblanego, można próbować dochodzić swoich praw na drodze powództwa cywilnego – mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni i dodaje, że strażnicy nie mogą bagatelizować skarg mieszkańców.

Jakie kary grożą za oblewanie wodą bez zgody w Lany Poniedziałek?

- Jeśli na skutek działań sprawcy doszłoby do uszkodzenia mienia, np. odzieży lub telefonu komórkowego, zegarka itp., a wartość takiej szkody nie przekracza 500 zł, to osoba oblewająca wodą musi liczyć się z odpowiedzialnością za wykroczenie – pisze adwokat Marta Rozbicka na stronie swojej kancelarii adwokatrozbicka.pl.

W niektórych, skrajnych przypadkach dyngusowa zabawa może wiązać się z odpowiedzialnością za przestępstwo.

- Oblewanie wodą może zostać zakwalifikowane z art. 217 Kodeksu karnego jako naruszenie nietykalności cielesnej człowieka, za co grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Co więcej, jeżeli w wyniku oblewania wodą dojdzie do zniszczenia lub uszkodzenia mienia o wartości przewyższającej 500 zł sprawcy grozi odpowiedzialność z art. 288 Kodeksu karnego. Wiąże się to z karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – czytamy na stronie adwokat Rozbickiej. - Osoba pokrzywdzona, w przypadku poniesionych strat materialnych może dochodzić stosownego odszkodowania za poniesioną szkodę na drodze postępowania cywilnego.

Warto więc kultywować tradycję, ale w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem.

ZOBACZ TEŻ: Wielkanoc 2023 r. Gdzie warto wybrać się na spacer w Trójmieście? Te zakątki miasta musisz odwiedzić. Sprawdź TOP 10 miejsc

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto