Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Troje fotografów, trzy spojrzenia na powiat gdański i jego mieszkańców. Obejrzyjcie zdjęcia w świątecznej odsłonie

Monika Jankowska
Monika Jankowska
fot. A. Oleszycka/B. Groth/E. Pardo
Poznajcie troje fotografów z powiatu gdańskiego i obejrzyjcie ich zdjęcia w zimowym klimacie. Swoje historie opowiedzą Wam Agnieszka Oleszycka, Ewa Pardo i Bogdan Groth. Jeśli jeszcze nie czujecie zbliżającego się Bożego Narodzenia, ich zdjęcia na pewno wprowadzą Was w świąteczny nastrój. Ale to nie wszystko. Mamy też dla Was kilka podpowiedzi, co zrobić, i gdzie się wybrać, by rodzinne zdjęcia, które sami zrobicie podczas tych świąt, były naprawdę udane i cieszyły oko przez całe lata.

Czy ktoś z Was nie lubi oglądać zdjęć? To przyjemność, która ucieszy chyba każdego. Miło jest znaleźć wolną chwilę i podziwiać fotografie w rodzinnym albumie, miło także popatrzeć na prace zawodowych fotografów. Dziś przedstawiamy Wam historie (i oczywiście zdjęcia) trzech osób z naszego powiatu, które na fotografii znają się jak mało kto.

"Początkowo robiłam zdjęcia znajomym"

Agnieszka Oleszycka na co dzień mieszka w Łęgowie i fotografią zajmuje się zawodowo. Jak sama mówi, najbardziej lubi wykonywać zdjęcia dzieciom. Uwielbia sesje stylizowane, a najlepiej takie, które dodatkowo odbywają się na zewnątrz. Wtedy dzieje się prawdziwa magia!

- Moja przygoda z fotografia zaczęła się, gdy moja pierwsza córka skończyła rok. Wtedy kupiłam pierwsza lustrzankę, używałam aparatu bardzo często na naszych spacerach i dzięki temu teraz mam piękne pamiątki. Będąc w drugiej ciąży, nieśmiało założyłam stronę na Facebooku. Początkowo robiłam zdjęcia znajomym – po to, aby nabyć trochę doświadczenia - aż nagle dostałam pierwsze zlecenie i tak już poszło. Dziś nie wyobrażam sobie innego zawodu – opowiada pani Agnieszka.

Jak według niej zrobić idealne rodzinne zdjęcie w te święta?
- Z ukrycia, bez pozowania i specjalnego przygotowywania się do tego – podpowiada. - W danej sekundzie lub chwili, którą chciałoby się zapamiętać. Właśnie takie zdjęcia są najpiękniejsze.

"Interesuje mnie człowiek i jego emocje"

Kolejna pani, która z fotografii zrobiła swój zawód to Ewa Pardo, która również przez kilka lat mieszkała w Łęgowie i wciąż chętnie wykonuje sesje zdjęciowe mieszkańcom powiatu gdańskiego. Jak sama mówi, fascynuje ją człowiek i jego emocje. Z dużą radością wykonuje sesje rodzinne, brzuszkowe, noworodkowe, świąteczne itp. Jednak jako romantyczka najbardziej lubi śluby, sesje narzeczeńskie oraz buduary w parach.
Miłość do fotografii narodziła się w niej 17 lat temu, kiedy fotografowała aparatem rodziców dosłownie wszystko.

- Kilka lat temu postanowiłam wrócić do swojej pasji. Krąg moich modeli i modelek stale się poszerzał. Pozytywne opinie rodziny i znajomych sprawiły, że zaczęłam zajmować się fotografią zawodowo – mówi pani Ewa.

A jakie rady odnośnie robienia świątecznych zdjęć przygotowała dla nas?
- Z kwestii technicznych: wybrałabym najjaśniejsze pomieszczenie w domu, jasne ściany dodatkowo odbijają światło. Dobrze, aby nie było za dużo kolorów na zdjęciu, maks. 3-4.
Pamiętajmy też o świątecznych akcentach na zdjęciu: sweterki, skarpetki, czapki mikołaja. Warto skorzystać z samowyzwalacza, aby wszyscy byli na zdjęciu. Najważniejsze jest stworzenie dobrej atmosfery, pełnej naturalnych, szczerych uśmiechów. Wyspane, najedzone i zadowolone dzieci to już połowa sukcesu – oto rady pani Ewy, by świąteczne zdjęcia wyszły jak najlepiej.

"Bez pośpiechu ukazuję nasz lokalny świat"

Trzecim fotografem, którego chcemy Wam przedstawić, jest Bogdan Groth, wielki miłośnik Pruszcza Gdańskiego, który uroki tego miasta przedstawia na swoich wyjątkowych fotografiach. Dzieli się nimi na swojej stronie na facebooku pn. „Pruszcz foto”. Skąd pomysł, by fotografować właśnie Pruszcz i dzielić się tymi zdjęciami?

- Wystawy fotograficzne to rzadkość, a przekaz w social mediach jest wygodny i aktualny więc na stronie Facebook Pruszcz Foto pokazuję mój widok z okna na Pruszcz Gdański. Systematycznie bez pośpiechu ukazuję nasz lokalny świat - krajobraz, architekturę, wydarzenia, mieszkańców – mówi pan Bogdan.

Zdradza też, co sprawiło, że postanowił zainteresować się fotografią „na poważnie”.

- Było to wtedy gdy wyciągnąłem zdjęcia z "szuflady" i pokazałem w klubie fotograficznym gdzie posypały się nagrody, wyróżnienia. Bardziej doświadczeni fotograficy znajdowali w nich jakąś wartość, a zarazem nie szczędzili konstruktywnej krytyki. Wtedy nabrałem pewności siebie i przełamałem się w pokazywaniu zdjęć publicznie.

Pana Bogdana zapytaliśmy o to, dokąd w Pruszczu Gdańskim warto wybrać się na spacer w tym świątecznym czasie, by zrobić sobie zdjęcia, którymi pochwalimy się przed rodziną czy znajomymi – także za pomocą mediów społecznościowych.
- Lubię odbicia w wodzie, a więc zaproponuję to Kanał Raduni, rewelacyjnie oświetlony po godzinie 16.00. Następnie odcinek tegoż kanału za starą elektrownią do jego początku i dalej przez mostek do granic Juszkowa. To w sam raz na przechadzkę po sycących bożonarodzeniowych daniach.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto