Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tomasz Makowski odejdzie z Lechii Gdańsk do tureckiego Sivassporu? W czwartek pierwszy sparing biało-zielonych z FC Botosani

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Tomasz Makowski, piłkarz Lechii Gdańsk
Tomasz Makowski, piłkarz Lechii Gdańsk Andrzej Szkocki
Wszystko wskazuje na to, że Lechia zmieni się w rundzie wiosennej. Inaczej może wyglądać linia defensywna, ale też szykuje się ubytek w środku pola.

Tomasz Makowski może być kolejnym piłkarzem, który już wkrótce opuści zespół biało-zielonych. Lechia przebywa na zgrupowaniu w Turcji i ten zawodnik może pozostać na dłużej w tym kraju. Tureckie media donoszą bowiem, że Makowski jest blisko porozumienia z Sivassporem. Młodemu piłkarzowi w czerwcu kończy się umowa w Gdańsku i jak wynika z naszych informacji klub nie był specjalnie zdeterminowany, aby walczyć o jej przedłużenie. Sivasspor może wykupić Makowskiego już teraz, a dla Lechii to ostatnia szansa na to, aby zarobić na tym zawodniku. Można mówić, że trenerowi Tomaszowi Kaczmarkowi zmniejszy się zakres możliwości w środku pola, ale z drugiej strony właśnie na tych pozycjach nie może narzekać na brak zawodników. Do dyspozycji są Jarosław Kubicki, Maciej Gajos, Marco Terrazzino, a także młodzieżowcy Tomasz Neugebauer, Jan Biegański i Jakub Kałuziński. Makowski może jednak wypełnić kontrakt i zostać w zespole biało-zielonych do końca sezonu i jednocześnie podpisać kontrakt z Sivassporem, który będzie ważny od 1 lipca tego roku.

CZYTAJ TAKŻE: Kto jest najdroższym piłkarzem Lechii Gdańsk? Niespodziewany lider rankingu TOP 29

Na większe zmiany zanosi się za to w defensywie. Wprawdzie duet środkowych obrońców Michał Nalepa – Mario Maloca raczej się nie zmieni, ale jakościowych zmienników nie widać. Trzeba pamiętać o kartkach, kontuzjach i wówczas pojawia się problem. Jest w odwodzie Kristers Tobers, ale trudno powiedzieć, aby Łotysz dawał pełen komfort i spokój w razie konieczności. Lechia sprzedała jednak Bartosza Kopacza do Zagłębia Lubin i zmniejszyła pole manewru na tej pozycji. Nie można wykluczyć, że włodarze gdańskiego klubu mają w planach sprowadzenie środkowego obrońcy w najbliższym czasie. Poza wspomnianą trójką jest jeszcze utalentowany 18-letni Bartosz Brylowski, który zresztą przebywa z drużyną na zgrupowaniu w Turcji.

Większe zamieszanie może dotyczyć prawej obrony. Na tej pozycji jesienią grało trzech piłkarzy, ale dwóch już nie ma. To wspomniany Kopacz oraz Mykoła Musolitin, z którym kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Tym podstawowym zawodnikiem był Mateusz Żukowski, którego zaraz też może w Lechii już nie być. Już wcześniej informowaliśmy, że jest spory problem w kwestii porozumienia, aby przedłużyć umowę wygasającą z końcem czerwca. Żukowski nie poleciał na zgrupowanie do Turcji, a do końca tygodnia ma się określić, czy widzi swoją przyszłość w klubie z Gdańska. Kluby polskiej Ekstraklasy są zainteresowane Mateuszem, a najczęściej mówi się o Śląsku Wrocław i Legii Warszawa. Nowym nabytkiem na prawą obronę został David Stec. Austriak grał już w naszej lidze w barwach Pogoni Szczecin, ale na kolana nikogo nie rzucił. Być może w zespole biało-zielonych pokaże więcej jakości. Do rywalizacji ma obecnie tylko 18-letniego Macieja Zagrabę.

Tymczasem Lechię dzisiaj czeka pierwszy mecz sparingowy podczas zgrupowania w Turcji. Ten mecz może pokazać jaki pomysł na ustawienie drużyny ma trener Tomasz Kaczmarek. Rywalem biało-zielonych będzie zespół FC Botosani, który aktualnie zajmuje czwarte miejsce w pierwszej lidze rumuńskiej. Ten sparing rozpocznie się o godzinie 15 czasu polskiego.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto