Tlenek węgla cichym zabójcą. Druhowie z OSP Pruszcz Gdański radzili, jak się przed nim ochronić [ZDJĘCIA]

Cichy zabójca, bo tak nazywany jest tlenek węgla w ubiegłym roku zabił 52 osoby, a ponad 2 tys. osób zostało poszkodowanych. Do zatruć czadem dochodzi najczęściej w wyniku błędów samych mieszkańców, którzy w odpowiednim czasie nie zadbali o swoje bezpieczeństwo.

Zatykanie otworów wentylacyjnych w celu ocieplenia pomieszczeń czy nie przeprowadzanie kontroli pieców i innych urządzeń grzewczych to główne przyczyny zatruć tlenkiem węgla

- mówi Maciej Chmielewski, naczelnik OSP Pruszcz Gdański. - Niezwykle ważne jest, aby umożliwić kominiarzom czy strażakom kontrolę ciągów wentylacyjnych. Posiadają oni narzędzia, które sprawdzą czy ciąg powietrza jest odpowiedni, a to może uchronić nas przed zatruciem.

Jak rozpoznać, że zatruliśmy się czadem? Najczęściej jest to przyśpieszona praca serca, osłabienie, ból głowy, duszność, senność. W efekcie człowiek traci przytomność, co może grozić śmiercią. Niestety wydobywającego się tlenku węgla nie jesteśmy w stanie zobaczyć gołym okiem. Jest niewidoczny, bezwonny. Jak więc możemy się przed nim ustrzec i zadbać o swoje zdrowie i życie? Strażacy odpowiadają jednogłośnie - czujka!

Czujka jest obecnie jedyną ochroną przed zatruciem się tlenkiem węgla. Czad nie ma zapachu przez co bez specjalistycznych narzędzi nie jesteśmy w stanie go wykryć

- przestrzega Maciej Chmielewski. - Dzisiaj informowaliśmy mieszkańców Pruszcza o objawach, które mogą pojawić się po zatruciu tlenkiem węgla oraz zachęcaliśmy do założenia czujki w swoich domach i mieszkaniach. To już druga taka nasza akcja w tym roku. Zainteresowanie jest duże. Ludzie są ciekawi, tego jak można zabezpieczyć się przed zatruciem czadem.

Czujkę można dostać w każdym markecie budowlanym już za kilkadziesiąt złotych. Należy ją zamontować na ścianie lub suficie w odległości 1 metra od źródła gazu. Gdy wyczuje ona ulatniający się tlenek węgla zapali się czerwona lampka i włączy się głośny alarm. Jak informują strażacy, wtedy należy otworzyć okno i jak najszybciej wyjść z domu. Nie można także zapomnieć wezwać straż pożarną, którzy sprawdzą poziom tlenku węgla.