To trochę taki pchli targ na wielkim targu. Na giełdzie można kupić "wszystko" - militaria od białej broni do mundurów, porcelanę z XIX wieku, religijne obrazy, płyty z lat 70. dwudziestego wieku, kandelabry, książki, a nawet baki do motocykli z ubiegłego wieku.
Ten jarmark staroci ma swoje stałe miejsce na targowisku. Część stosik jest przed zabytkowymi stodołami, a część w samych stodołach.
Historia żareckich jarmarków sięga panowania Zygmunta Augusta. To ten król nadał Żarkom przywilej organizowania jarmarków. Miasto miało przywilej organizowania trzech jarmarków rocznie raz w tygodniu. Przez wieki tradycyjnym dniem jarmarku był wtorek, a potem środa. Ta tradycja, środowa, utrzymała się do dziś, ale drugim i znacznie popularniejszym dniem targowym jest współcześnie sobota.
Żareckie targowisko to olbrzymi hipermarket pod chmurką, gdzie można kupić niemal wszystko - od warzyw, owoców, pieczywa,mięsa po odzież, obuwie, sprzęt gospodarstwa domowego, meble. Oferta jest niezwykle bogata. Warto pochodzić po targowisku, porównać ceny na straganach. Ceny są róże. Dotyczy to głównie warzyw i owoców. Bo ceny odzieży, obuwia, artykułów przemysłowych jak piece centralnego ogrzewania na węgiel, kosiarki, pompy wodne, rowery i setki innych artykułów zależą od jakości, materiałów z których zostały wykonane.
Zobacz galerię zdjęć
Kiedyś na jarmarku handlowano przede wszystkim zwierzętami gospodarskimi, artykułami rolnymi. Dziś handluje się tylko drobiem - kurami, kaczkami, indykami, gęśmi i królikami. Jest na to wydzielone miejsce na targowisku.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?