Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie ws. Węzła Straszyn. Przedstawiono dwie koncepcje. "Jedna nic nie zmieni, druga pogorszy sprawę" - twierdzą mieszkańcy

Jakub Cyrzan
Jakub Cyrzan
Emocje, zaciekła debata i rozczarowanie ze strony mieszkańców. Tak w skrócie można opisać czwartkowe spotkanie w sprawie rozbudowy zespolonego węzła Straszyn. Z dwóch przedstawionych przez wykonawcę koncepcji, żadna - zdaniem mieszkańców - nie może w realny sposób pomóc w odkorkowaniu miejscowości. Wspólnym głosem niezadowolenia, wobec przedstawionych koncepcji wypowiadali się przedstawiciele władz gminy, mieszkańcy i radni. W czym tkwi problem?

Straszyn. Spotkanie ws. węzła. Dwie koncepcje przedstawione mieszkańcom

Podczas czwartkowego spotkania w Straszynie pojawili się mieszkańcy, radni i władze gminy. Byli też przedstawiciele wykonawcy i GDDKiA. To, czego zabrakło, to - w szczególności zdaniem mieszkańców - koncepcji, które realnie pozwalałyby zmienić coś w aktualnych problemach Straszyna.

- Przedstawiono nam dwa warianty przebiegu węzła. Pierwszy pogorszy sprawę, drugi sprawi, że nie będzie żadnych zmian - mówił zdenerwowany mieszkaniec.

Spotkanie ws. Węzła Straszyn. Przedstawiono dwie koncepcje. ...

Przedstawiciele zaproszonych na spotkanie instytucji próbowali przekonać mieszkańców do swoich propozycji. Zaprezentowane zostały dwa warianty przebiegu węzła. Wśród lokalnej społeczności nie wzbudziły one jednak aprobaty.

- Cały problem zakorkowanego Straszyna opiera się na zbyt małej przepustowości ronda zjazdowego od strony Gdyni na drogę wojewódzką nr 222 - mówił jeden z mieszkańców.

Ten problem, zdaniem zgromadzonych, nie zostałby rozwiązany po zrealizowaniu jednej z zaproponowanych opcji przebiegu węzła. Dlaczego? Pierwsza prezentowana koncepcja niemalże od razu została odrzucona przez mieszkańców. Ich zdaniem opcja ta doprowadziłaby do... zwiększenia korków w miejscowości. Drugi wariant przebiegu węzła, miałby opierać się na rozłożeniu ruchu na trzy ronda - dwa już istniejące (obecny zjazd od strony Gdyni na drogę wojewódzką nr 222 oraz rondo na skrzyżowaniu dojazdów do Borkowa, Rotmanki i Straszyna), a także jedno zbudowane dodatkowo w Borkowie, gdzie docelowo uchodziłaby jedna z odnóg węzła. W tym wypadku z użycia miałby zostać wyłączony obecny zjazd do ronda, łączący się z drogą 222. To, zdaniem mieszkańców, przesunie jedynie cały korek na rondo w kierunku Gdańskiej Oruni.

- Dlaczego nie można pozostawić obecnego zjazdu i dodatkowo zbudować zjazdu, pojawiającego się w tej koncepcji - pytali na przemian radni i mieszkańcy.

- Cały ciężar inwestycji umieszczony jest po stronie północnej obwodnicy i przez to oddzielony obwodnicą od Straszyna. Wszyscy, którzy jadą od strony Gdyni do Straszyna i na drogę 222, musieliby przejechać nowym mostem południe-północ nad obwodnicą, wykonać kilka manewrów rondami i w końcu przejechać znów mostem północ-południe nad obwodnicą - aby trafić na drogę 222 - mówili dalej radni. - Dlatego sugerowaliśmy i wyślemy jeszcze wniosek do GDDKiA, aby pozostawić bezpośredni zjazd do Straszyna z kierunku od Gdyni. To rozłożyłoby ruch z kierunku od Gdyni na dwie składowe -do Straszyna/ na drogę 222 oraz do Rotmanki/Pruszcza.

Straszyn. Dwie koncepcje rozbudowy węzła

Jak zapewniali przedstawiciele wykonawcy, proponowane podczas czwartkowego spotkania koncepcje pozwoliłyby zwiększyć ogólną przepustowość strategicznych skrzyżowań. Na wykresach przedstawiono wyniki badań, które wskazywać miały na zwiększenie średniej prędkości, z jaką poruszałyby się pojazdy w przypadku wdrożenia tego rozwiązania w życie. Nie przekonało to jednak zgromadzonych, którzy przez kilkadziesiąt minut zadawali pytania. W emocjach z ich strony padało wielu słów. Głos zabierali także włodarze gminy - wójt Magdalena Kołodziejczak i jej zastępca - Daniel Kulkowski.

- Prawda jest taka, że gdyby nie budowa obwodnicy metropolitalnej, nie byłoby tu dzisiaj tego spotkania - oceniała wójt gminy, Magdalena Kołodziejczak. - Jeśli nie uda się teraz zrealizować naszych postulatów, problemy pozostaną z nami przez następnych kilkadziesiąt lat - dodawała wójt.

Rozbudowa węzła daleka od realizacji

Należy podkreślić, że obie koncepcje są dalekie od swoich projektów. Ewentualna inwestycja jest bowiem jeszcze przed decyzjami technicznymi, środowiskowymi i ekonomicznymi. Szczególnie te ostatnie, budzą wśród wszystkich wątpliwości. Jak podkreślili przedstawiciele GDDKiA, nie są jasne jeszcze źródła finansowania ewentualnych projektów. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja np. w przypadku obwodnicy metropolitalnej, gdzie już od dawna są zapewnienia o finansowaniu.

- Teraz przedstawia się nam dwa warianty, a na końcu ktoś, kto będzie podejmować decyzje w Warszawie i tak wybierze ten tańszy, który może ruch w Straszynie tylko pogorszyć - podsumował jeden z mieszkańców.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto