Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skrajnie wychudzone psy z Trzebini. Sally, Diablo i Psotka zostały odebrane właścicielom. Czy trafi on do więzienia?

Małgorzata Gleń
Małgorzata Gleń
Diabo (po lewej) i Sally zaraz po odebraniu
Diabo (po lewej) i Sally zaraz po odebraniu La Fauna
Najpierw znaleziono suczkę Sally, gdy była na skraju śmierci. Nie miała siły iść. Zagłodzony Diablo mieszkał w barłogu pełnym własnych odchodów. Nie miał jak odejść się załatwić, bo przywiązano do sznurem do szafy. Jest jeszcze trzeci bohater tego dramatu - malutka suczka. U niej nie widać żeber, bo pokrywają je kołtuny brudnej sierści. Psy zostały odebrane mieszkańcom Trzebini, ojcu i synowi.

Suczka Sally jest już bezpieczna, przechodzi leczenie. Z dnia na dzień widać, że czuje się coraz lepiej.

Historia ocalenia psów z Trzebini

17 czerwca do pań z Fundacji La Fauna zadzwonił telefon z prośbą o przyjęcie wygłodzonego psa. To była Sally. Dwóch chłopców stało z nią na chodniku przy ulicy w Trzebini a nimi z kolei zainteresowała się przechodząca tamtędy kobieta. Chłopcy powiedzieli jej, że suczkę odebrali mężczyźnie, który ma jeszcze jednego psa w takim stanie, czarnego w typie amstafa oraz "yorka". Kobieta zadzwoniła do fundacji po pomoc.

- Niestety nerwy i emocje wzięły górę. Panowie zostawili Sally z kobietą na chodniku i ulotnili się, zanim na miejsce dotarła nasza inspektorka - wyjaśniają przedstawiciele fundacji.

Rozpoczęto szukanie kolejnych psów. W końcu ustalono adres. Inspektorki razem z policjantami poszły do wskazanego domu.

- Diablo wygląda prawie tak samo koszmarnie jak Sally. Tak zrezygnowanego psa nie widziałyśmy dawno. On już pogodził się ze swoim losem. Uwiązany do szafy, bez wody, okropnie głodny, na szmatach przesiąkniętych własnym moczem - opowiadają panie z La Fauny. - Po okazaniu mu odrobiny czułości, po zjedzeniu saszetki karmy, zamerdał ogonem. Czułyśmy, że wraca mu dawno stracona nadzieja... Powtarzałyśmy mu, że już jest dobrze, że nie musi się bać. Słuchał i patrzył głęboko w nasze oczy! A potem zaczął się cieszyć - dodają.

W tym samym domu była także mała suczka - Psotka z koszmarnym łupieżem, dredami z kłaków i brudu i łysymi plackami w sierści. Ona też została zabrana.

Przedstawiciele Fundacji La Fauna zapowiadają, że sprawę doprowadzą do końca, tj. skazania właścicieli psów.
-
Panie D., spotkamy się w sądzie. Odpowiesz za wszystko, co zrobiłeś tym psom. Nie spoczniemy do chwili, kiedy nie wyjdziesz z sali sądowej z wyrokiem - mówią twardo.

Sprawę znęcania się nad psami prowadzi policja z Trzebini. Przedstawicie La Fauny będą oskarżycielami posiłkowymi.

Pomóc zwierzętom można w następujący sposób:

Fundacja Dla Zwierząt La Fauna - interwencje i adopcje

Przekaż darowiznę

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Skrajnie wychudzone psy z Trzebini. Sally, Diablo i Psotka zostały odebrane właścicielom. Czy trafi on do więzienia? - Gazeta Krakowska

Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto