Rowerowe Żuławy Cyklo Cedry Wielkie już za nami. Na czym polegał ten rajd rowerowy, czym się wyróżniał i ile osób przyciągnął? Czy mogli brać w nim udział dorośli, czy także dzieci?
Jako Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe znane w świecie rowerowym jako Cyklo dotychczas organizowaliśmy imprezy mające na celu wyłonienie najszybszego zawodnika zawodniczki, na różnych dystansach na szosie, mtb, gravelu etc. Od jakiegoś czasu chcieliśmy zrobić imprezę, w której ściganie zejdzie na drugi plan. Taką imprezą są właśnie Rowerowe Żuławy. Uczestnicy mieli do wyboru dwa dystanse 110 km i 55 km. Na każdym dystansie przy współpracy z Gminą Suchy Dąb, Nowy Dwór Gdański, Cedry Wielkie były usytuowane bufety na których nie zabrakło regionalnych wypieków. Uczestnicy startowali w grupach 15 osobowych z podziałem na stopień zaawansowania. Część grup miała przydzielonych prowadzących i określoną średnią prędkość z jaką grupa miała pokonać trasę. Bufety były umieszczone w charakterystycznych punktach Żuław . Rajd dedykowany jest dla uczestników od 16 do 18 roku życia.
Jak wyglądały trasy do pokonania? Co ciekawego po drodze mogli zobaczyć uczestnicy?
Zawodnicy startowali i finiszowali w Marinie Błotnik, gdzie po zakończeniu rajdu mogli wziąć udział w imprezie na świeżym powietrzu z ogniskiem, grillem i regionalnymi przysmakami. Po drodze mogli zobaczyć m.in. dom podcieniowy w miejscowości Trutnowy, ruiny kościoła w Steblewie czy park nad Tugą w Nowym Dworze Gdańskim.
Czy uczestnicy już mogą wpisywać sobie w kalendarze powtórkę tego wydarzenia za rok? Planujecie kolejną edycję?
W imprezie wzięło udział ponad 320 osób, mamy nadzieję, że w przyszłym roku możemy liczyć na podwojenie tej liczby, mamy zielone światło od Gminy Cedry Wielkie i Żuławskiego Ośrodka Kultury i Sportu Cedry Wielkie, dzięki którym ta impreza nie doszłaby do skutku. W przyszłym roku możemy już sobie wpisać w kalendarz nasz rajd w ostatni weekend wakacji.
Choć pogoda w kratkę, na pewno znajdzie się we wrześniu kilka pięknych dni na rowerowe wycieczki. Jakie trasy na Żuławach poleciłaby pani dla tych, którzy chcieliby wybrać się na rowerową wycieczkę? Myślę tu i o tych, którzy jeżdżą na rowerach tylko od czasu do czasu, jak i o tych, którzy uwielbiają wielokilometrowe przejażdżki.
Jeśli chodzi o trasy na Żuławach to są one bardzo przychylne dla rowerzystów ze względu na mały ruch samochodowy, bardzo dobrej jakości asfalt i niski poziom trudności. Trasy są płaskie, choć czasem może zawiać :) Polecamy Marinę Błotnik jako punkt wypadowy - można skorzystać z tras, które zaproponowaliśmy uczestnikom rajdu, lub wyruszyć na Sobieszewo - wyspę Sobieszewską i górki wschodnie, można także udać z Przegaliny do Świbna i tam popłynąć promem na mierzeję Wiślaną i oczywiście wrócić. Polecamy jazdę wałem wiślanym - każdy obrany kierunek będzie obfitował w przepiękne widoki i stare zabudowania charakterystyczne tylko dla Żuław.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?