Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rotmanka. Nocne poszukiwania zaginionego 87-latka. Sto osób i cztery psy szukały mężczyzny

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. KPP w Pruszczu Gdańskim
Policjanci z Pruszcza Gdańskiego i Gdańska wspomagani przez strażaków i grupę ratowniczo-poszukiwawczą szukali 87-letniego Stefana Zamorowskiego, mieszkańca Rotmanki (gm. Pruszcz Gdański), który w sobotę (7 listopada 2020 r.) około godziny 19 wyszedł z domu i nie powrócił. Mężczyzna został odnaleziony przed pierwszą w nocy.

Poszukiwania zaginionego 87-latka z Rotmanki

W sobotę (7 listopada 2020 r.) około godziny 19 z miejsca swojego zamieszkania w Rotmance (p. gdański, gm. Pruszcz Gdański) wyszedł 87-latek. Mężczyzna z uwagi na swoje schorzenia nie jest zdolny do samodzielnej egzystencji.

- Najbliżsi starszego pana na własną rękę rozpoczęli poszukiwania i jednocześnie zawiadomili policję - informuje sierż. sztab. Karol Kościuk, oficer prasowy KPP w Pruszczu Gdańskim. - Komendant Powiatowy Policji w Pruszczu Gdańskim zadysponował niezwłocznie dostępne siły stróżów prawa z powiatu gdańskiego i otrzymał wsparcie policjantów z Gdańska. Do poszukiwań włączyli się także strażacy oraz grupa poszukiwawczo-ratownicza.

Życie poszukiwanego było zagrożone

Łącznie w działaniach wzięło udział ponad 100 osób i 4 psy. Wykorzystano drony wyposażone w kamery oraz quady, które mogły poruszać się w terenie polno-leśnym w okolicy miejsca zaginięcia mężczyzny. Ze względu na wieczorowo-nocną porę i coraz niższą temperaturę powietrza, życie i zdrowie zaginionego było realnie zagrożone.

- Po ponad 5 godzinach poszukiwań mężczyzna został odnaleziony przez jednego z członków rodziny - dodaje rzecznik pruszczańskiej policji. - Był wychłodzony i zdezorientowany, lecz nic poza tym mu się nie stało, co potwierdziła po zbadaniu załoga pogotowia ratunkowego. Starszy człowiek pozostał pod opieką najbliższej rodziny.

Liczy się czas

Poszukiwania osób, których życie i zdrowie może być zagrożone, angażują zwykle znaczne siły – ludzie i sprzęt. W takich sytuacjach niezwykle istotny z reguły jest upływ czasu. Groźne są zwłaszcza sytuacje, gdy oddali się osoba niezdolne do samodzielnej egzystencji – małe dziecko lub człowiek chory.

Pomocne lokaizatory

Policjanci podpowiadają, że jest możliwość wyposażenia osób, którymi się opiekujemy, a które mogą być narażone na tego rodzaju niebezpieczeństwa w różnego rodzaju lokalizatory.

- Urządzenia takie występują w różnej formie np. opaski na rękę - wyjaśnia policjant. - Istnieje możliwość przymocowanie ich do ubrania. W razie oddalenia się niesamodzielnej osoby, urządzenie takie można zlokalizować np. za pomocą specjalnej aplikacji zainstalowanej w telefonie. Z pewnością może to pomóc w szybkim odnalezieniu człowieka, co z pewnością ograniczy ryzyko nieszczęśliwych następstw tego typu zdarzeń.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto