W piątek (29 września br.) o godz. 18 dyżurny policji odebrał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że na autostradzie A1 w kierunku Gdańska doszło do wypadku drogowego. Oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów oraz powiadomił pozostałe służby ratownicze. Na miejscu wypadku technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia oraz sporządził szkic sytuacyjny. Sprawdzono stan trzeźwości kierujących.
- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 61-letni mieszkaniec Torunia jadąc jaguarem w kierunku Gdańska podczas zmiany pasa uderzył w lewy narożnik opla zafiry - informuje asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik KPP w Pruszczu Gdańskim. - 47-letni mieszkaniec Sopotu kierujący oplem zafira został wybity z toru jazdy, uderzył w barierki ochronne i wjechał na pobocze. Do szpitali trafili pasażerowie obu pojazdów - 3 kobiety w wieku 15, 51 i 54 lat. Kierowcy byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 47-letniemu kierowcy jaguara.
Policjanci ustalają przyczyny wypadku oraz apelują o ostrożność.
Zobacz Program Info z Polski (21.09.17)
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?