Pietrzak, który w środę przechodził testy medyczne, podpisał kontrakt i wzmocni defensywę biało-zielonych. To piłkarz, dla którego podstawową pozycją na boisku jest lewa obrona. Pietrzak rozegrał bardzo dobry sezon 2018/19 w barwach Wisły Kraków, w którym strzelił trzy gole i zanotował pięć asyst. W efekcie wyjechał do Royalu Mouscron, a w belgijskiej ekstraklasie rozegrał 15 meczów, w których zaliczył dwie asysty. Już to pokazuje, że od strony sportowej poradził sobie w Belgii, nie trzeba go odbudowywać i jest gotowy do gry. Piłkarz chciał jednak wrócić do Polski ze względów osobistych. Działacze Mouscron ze zrozumieniem podeszli do stanowiska Pietrzaka i piłkarz przeniósł się do Lechii na zasadzie porozumienie między klubami. Zawodnik ma na koncie dwa występy w reprezentacji Polski, a grając na krajowych boiskach mógłby się przypomnieć selekcjonerowi Jerzemu Brzęczkowi, który nie ma nadmiaru bogactwa na lewej obronie. Transfermarkt wycenia piłkarza na 500 tysięcy euro. Pietrzak będzie grać w Lechii z numerem 4 na koszulce.
Pietrzak urodził się w Sosnowcu, gdzie pierwsze piłkarskie kroki stawiał w tamtejszym Zagłębiu. Później przez wiele lat występował na boiskach piłkarskiej Ekstraklasy. Reprezentował barwy m.in. Górnika Zabrze, Zagłębia Lubin, czy Wisły Kraków. W reprezentacji zadebiutował u trenera Brzęczka. Pojawił się na boisku w 80 minucie wyjazdowego meczu z Włochami (1:1).
CZYTAJ TAKŻE: Piękne i seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA
Pietrzak na lewej obronie będzie rywalizować z Filipem Mladenoviciem, o ile Serb nie zdecyduje się jednak odejść do rosyjskiego Achmata Grozny. Ta kwestia wyjaśni się już w najbliższym czasie, bowiem w piątek o północny zamknie się okno transferowe w Rosji. Trener Piotr Stokowiec może mieć komfort na tej pozycji, bo jeśli Serb zostanie w Gdańsku, to w drużynie biało-zielonych będzie dwóch lewych obrońców prezentujących dobry poziom piłkarski. Pozyskanie Pietrzaka to także zabezpieczenie się na przyszłość. Wprawdzie Lechia prowadzi rozmowy z Mladenoviciem w kwestii nowego kontraktu, ale Serb może chcieć spróbować swoich sił w innej lidze. Wówczas trener Stokowiec będzie miał spokój mając w kadrze Pietrzaka, a przecież jest jeszcze Conrado, który jak na razie próbowany był jako skrzydłowy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?