Dom Hospicyjny w Pruszczu Gdańskim
Ma wielkie serce, empatię i od ponad 10 lat pracuje jako pielęgniarka paliatywna w opiece hospicyjnej. Kiedy przeprowadziła się do jednej z miejscowości powiatu gdańskiego, zauważyła, że w Pruszczu i powiecie brakuje domowego hospicjum, a osób, które potrzebują takiej opieki, jest wiele.
- Po okolicy rozeszła się wieść, że jestem pielęgniarką paliatywną i zaczęli dzwonić do mnie z prośbą o pomoc mieszkańcy, których bliscy wymagali takiej opieki, a w hospicjum nie było miejsc - mówi Katarzyna Kałduńska, pielęgniarka specjalistka opieki paliatywnej, prezes zarządu Fundacji Dom Hospicyjny w Pruszczu Gdańskim. - Po jakimś czasie zrodziła się myśl, by założyć hospicjum domowe. Jako pielęgniarka paliatywna wiem, że nie może być tak, że ludzie na dobrą śmierć czekają w kolejce.
Pomagają i potrzebują pomocy
Fundacja Dom Hospicyjny w Pruszczu Gdańskim powstała wiosną ubiegłego roku.
- Od maja opiekowaliśmy się 35 pacjentami, w tej chwili pod opieką jest pięć osób. Pozostałe zmarły w domu otoczeni miłością swoich bliskich - dodaje Katarzyna Kałduńska.
Do rozszerzenia działalności potrzebne jest zakontraktowanie z NFZ. To, ma się dokonać wkrótce. Tymczasem fundacja potrzebuje wsparcia już teraz.
Osoby chętne na wsparcie Domu Hospicyjnego w Pruszczu Gdańskim, mogą dokonać przelewu na numer konta 07 1020 1811 0000 0302 0375 4587 z dopiskiem "cele statutowe".
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?