Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pruszcz Gdański: Trzy miesiące więzienia za śmierć kota

Wawrzyniec Rozenberg
Archiuwm Polska Press Grupa
Mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego na długo zapamięta datę 7 września. Wtedy właśnie szedł ulicą Powstańców Warszawy i pod nogi weszły mu koty. Zdenerwowany tą sytuacja, mężczyzna złapał najmniejszego z kotów i z całej siły rzucił go do kałuży. Takiej agresji zwierzę nie przeżyło.

Będąca świadkiem tego zdarzenia kobieta, powiadomiła policję. Została przeprowadzona sekcja kota. W jej wyniku ustalono, że był to trzymiesięczny kot, a przyczyną jego śmierci była rozbita czaszka.

- Witoldowi K. został przedstawiony zarzut popełnienia przestępstwa z art.35 ust.1 Ustawy o ochronie zwierząt - powiedziała Teresa Rutkowska- Szmydyńska, prokurator rejonowy w Pruszczu Gdańskim. - Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze trzech miesięcy pozbawienia wolności bez zawieszenia.

To nie pierwszy taki wyrok w powiecie gdańskim. W 2012 r. emerytka z gm. Suchy Dąb została skazana na karę pół roku bezwzględnego pozbawienia wolności, 1 tys. zł nawiązki dla organizacji dla organizacji zajmującej się zwierzętami oraz zakaz posiadania psa na pięć lat po tym, jak zabiła psa siekierą i rzuciła pod płotem. Do nieszczęścia doszło, gdy pies urwał się z łańcucha i zagryzł pięć kaczek oraz pięć kur. Starsza pani zdenerwowała się stratą drobiu, który hodowała na sprzedaż. Kobieta przygarnęła psa pół roku wcześniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto