Tomasz Tałach z Pruszcza Gdańskiego został mistrzem Polski juniorów w judo w kategorii do dziewięćdziesięciu kilogramów. Podczas zawodów w Opolu, siedemnastolatek był najlepszy z dwudziestu czterech zawodników.
W finale zmierzył się z klubowym kolegą. Walkę rozstrzygnięto w dogrywce. Brązowy medal w kategorii do pięćdziesięciu pięciu kilogramów zdobył Łukasz Bołoz z Pruszcza.
- Tomek był bardzo skoncentrowany. Wygrywał doświadczeniem. To jego czwarty tytuł z rzędu - Sławomir Tałach, trener i ojciec młodego mistrza, nie kryje dumy z syna.
Przygoda Tomasza z judo zaczęła się, gdy miał pięć lat - ojciec zaprowadził go na pierwszy trening.
- Nie widziałem w nim talentu do judo. Chciałem żeby schudł i zaczął się ruszać - śmieje się Sławomir Tałach. - Tomasz trenuje od dwunastu lat. Jest zawodnikiem SGKS Wybrzeże Gdańsk. Ciężko pracuje, by być najlepszym. Dziesięć treningów tygodniowo to duży wysiłek.
- Judo jest sportem ogólnorozwojowym. Poprawia sprawność fizyczną, uczy charakteru i samoobrony. Zdarzały się sytuacje, gdy musiałem pokazać swoje możliwości na ulicy. To się przydaje! - Tomasz nie kryje rozbawienia.
Ojciec i syn nie narzekają na współpracę. Łączą ich dobre relacje.
- Uwagi taty są dla mnie ważne. Staram się je stosować podczas treningów i w walce. Robię wszystko, żeby ojciec mógł być ze mnie dumny - zapewnia młody mistrz.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
