Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pruszcz Gdański: Ktoś zniszczył pomnik przy ul. Grunwaldzkiej [ZDJĘCIA]

Marta Irzyk
W nocy z czwartku na piątek pomnik „Bohaterom w rocznicę wyzwolenia 24 III 1946r.”, stojący przy ul. Grunwaldzkiej w Pruszczu Gd., został zdemolowany napisami „Pruszcz pamięta”, „złodzieje” i „bandyci”. Pojawiły się także znaki Polski Walczącej.

- Bardzo źle, że tak się stało - mówi Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza Pruszcza Gd. - W ten sposób rozpoczęliśmy publiczną dyskusję wywołaną przez lokalne struktury stowarzyszenia KoLiber. Rozmowy na temat obchodów i pomnika odbyły się wiele lat temu i są kontynuowane przy różnych okazjach, ale obecnie przybierają niewłaściwy obrót. Zachęcam wszystkich sytych i młodych do rozmowy na ten temat z tymi, którzy pamiętają wydarzenia sprzed 70 lat.

KoLiber zdecydowanie odżegnuje się od aktu wandalizmu. - Absolutnie nie popieramy niszczenia pomnika, to nie jest żadna metoda ani argument w dyskusji - mówi Jakub Żak, prezes pruszczańskiego oddziału organizacji. - Chcę też podkreślić, że to nie dyskusja przybrała niewłaściwy obrót, a jej brak. Podjęliśmy próbę rozpoczęcia dialogu, wysyłając list w tej sprawie do burmistrza Janusza Wróbla i wciąż czekamy na odpowiedź.

Żak precyzuje też, jakie są oczekiwania KoLibra ws. ewentualnej debaty. - Liczymy na to, że pan burmistrz spotka się z nami przynajmniej na dyżurze w urzędzie i wspólnie uda nam się coś zarysować, np. cykl debat czy spotkanie informacyjne. Jak widać, brak takiego spotkania doprowadził do tego, że ktoś wyraził swoje zdanie w sposób, którego oczywiście nie pochwalamy. Sądzimy więc, że przy pomniku powinna stanąć tablica wyjaśniająca jego losy - tak, by było jasne, że jest to pomnik pruski, przerobiony na pomnik „bohaterów wyzwolenia”.

- Największe prawo do wypowiadania się w tej kwestii pomnika mają kombatanci, którzy podczas obchodów rocznicy powrotu do Macierzy podkreślali, jak ważne dla nich jest to święto 24 marca - mówi Gondek. - Apeluję do twórcy dzisiejszego „dzieła”, by miał na tyle cywilnej odwagi, żeby posłuchał, co kombatanci sądzą o pomniku i o tym, co z nim zrobiono. Będzie to czyn bardzo patriotyczny i po stokroć bardziej wartościowy, niż robienie rzeczy ukradkiem, pod osłoną nocy - dodaje.

Urząd Miasta jeszcze w piątek zajął się usuwaniem graffiti z pomnika. - Napisy zostaną niezwłocznie usunięte - zapewniła Mariola Barzał, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej UM.

Zgłoszenie dotyczące dewastacji pomnika wpłynęło również do Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd. - Dziś o godz.12 komendant straży miejskiej zgłosił akt wandalizmu na szkodę Urzędu Miasta Pruszcz Gd. - mówi asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd. - Straty oszacowano na 500 zł. Za przestępstwo zniszczenia mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Tymczasem swoje zdanie w sprawie wyraził Jerzy Kroll, wieloletni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego, mówiąc, że pomnik mu nie przeszkadza. Z kolei Józefa Krośnicka, ambasadorka Pruszcza Gdańskiego zaprosiła Jakuba Żaka do publicznej dyskusji dotyczącej pomnika. - Bardzo chętnie porozmawiam z panią Józefą - odpowiada Żak.

Burmistrz Janusz Wróbel podczas wtorkowych obchodów zapowiedział, że na postulaty KoLibra odpowie na piśmie.

Czytaj więcej o sporze dotyczącym pomnika i obchodów

Zobacz zdjęcia z wtorkowych obchodów rocznicy powrotu Pruszcza Gd. do Macierzy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto