Pruszcz Gdański. Ewa Rzeszotarska z nagrodą burmistrza za wybitne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej

Pruszczanka Ewa Rzeszotarska od lat pracuje nad rozwojem szeroko pojętej kultury w Pruszczu Gdańskim. W środę, 23 grudnia 2020 r. została uhonorowana nagrodą burmistrza za wybitne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej , upowszechniania i ochrony kultury, w dziedzinie organizacji i popularyzacji kultury. Koncerty, na których śpiewa oraz wydarzenia, które organizuje przyciągają szeroką widownię słuchającą muzyki na żywo.

Unikatowa, odlewana z brązu statuetka oraz nagroda pieniężna wręczona została przez burmistrza Pruszcza Gdańskiego Janusza Wróbla, oraz przewodniczącą Rady Miasta Małgorzatę Czarnecką – Szafrańską pruszczańskiej artystce, za wkład w życie kulturalne lokalnej społeczności, promowanie miasta poza jego granicami z dużym zaangażowaniem i charyzmą.

Ewa Rzeszotarska od urodzenia mieszka w Pruszczu, od ośmiu lat współorganizuje w Centrum Kultury i Sportu wieczór kultury francuskiej. W 2015 r. z zespołem Zagan Acoustic nagrała płytę „French Touch” z piosenkami Edith Piaf. Jej koncertów pruszczanie mogli słuchać podczas różnych wydarzeń w mieście, na Faktorii Kultury, w szkołach podczas finałów WOŚP, w kościele, podczas akcji charytatywnych.

- Jest mi bardzo miło, że zostałam wyróżniona w mieście, które kocham i w którym mieszkam - mówi zdobywczyni nagrody. - Pierwszym takim wydarzeniem, w które włączyłam w Pruszczu, był koncert z Tomaszem Stroynowskim,** wybitnym pianistą i krzewicielem kultury regionalnej, kaszubskiej, żuławskiej. To było jakieś 15 lat temu. W istniejącej wtedy kawiarni Casablanca udało się mi przedstawić repertuar francuski. Było to fantastyczne wydarzenie, bardzo fajnie przyjęte.

To wydarzenie dało Ewie impuls do tego, żeby organizować koncerty piosenki francuskiej.

- W 2012 r. z Piotrem Pułkowskim zorganizowaliśmy wieczór kultury francuskiej, które co roku się odbywają. Wyjątkiem jest ten rok. - opowiada. - Te wieczory, to nie tylko piosenka francuska, to też cała kultura, bo i wykłady i konferencje z sommelierem, degustacje kasztanów.

Jak przyznaje pruszczanka, ta nagroda, to taki bodziec, żeby dalej działać, żeby nie przestawać.

- Mam już plany, żeby rozpocząć nowy projekt - mówi Ewa Rzeszotarska. - Z racji tego, że jestem językowcem w szerokim tego słowa znaczeniu, chciałabym się teraz skupić na języku polskim i wydać płytę, która byłaby przedstawieniem piękna języka polskiego. Między innymi planuję tam umieścić utwór dedykowany Pruszczowi Gdańskiemu. Miasto bardzo mnie wspiera i chciałabym to oddać.