Zasłużeni dla pożarnictwa
Druh Wojciech Dąbrowski, druh Marek Krawyciński oraz druh Andrzej Maszenda z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim otrzymali Brązowe Odznaki Honorowe Zasłużony dla Pożarnictwa Województwa Pomorskiego. Wręczenia medali dokonał druh Edmund Kwidzyński, dyrektor zarządu wykonawczego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Województwa Pomorskiego.
- Ochotnicza Straż Pożarna w Pruszczu już działa ponad 100 lat. Jest jedną z najdłużej działających w województwie pomorskim. Ale to, żeby mogła ona dobrze funkcjonować i wykonywać dobrowolnie przyjęte na siebie obowiązki w celu ratowania zagrożonego zdrowia, życia i mienia musiała dojść do tego by być dobrze wyposażona - mówił druh Edmund Kwidzyński. - Ci którzy ją zakładali w swoich planach i marzeniach nie myśleli, że to tak długo będzie funkcjonować. Wręcz odwrotnie. Ilość i rodzaj zagrożeń stale wzrasta. Stąd też burmistrz mając na uwadze swoje obowiązki zapewnienie ochrony przeciwpożarowej w mieście Pruszcz Gdański odpowiednio zaprojektował rozbudowę strażnicy, jak i również wyposażył strażaków w uzbrojenie osobiste i w sprzęt ratownictwa technicznego.
Dyrektor Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Województwa Pomorskiego zaznaczył, jak ważną pracę oddają strażacy ochotnicy i jak potrzebni są w Pruszczu Gdańskim.
- W obecnych czasach taka służba jest nie tylko potrzebna, ale wręcz konieczna. Jest to taki trochę inny układ niż w pozostałych miastach w Polsce, gdzie Ochotnicza Straż Pożarna działa jakby obok Państwowej Straży Pożarnej, a pomimo tego wykonują swoje działania - zaznacza druh Edmund Kwidzyński. - OSP w Pruszczu wykonuje średnio około 200 działań ratowniczych. Wykonuje to 30 członków czynnych, którzy posiadają wszystkie kwalifikacje do podejmowania w różnych sytuacjach działań ratowniczych. Wspiera Państwową Straż Pożarną w mieście, ale również w przypadku gdy ich siły i środki opuszczają Pruszcz to oni właśnie wtedy miasto zabezpieczają.
Przejście do obrony cywilnej
Szeregi OSP w Pruszczu Gdańskim opuścił odznaczony Andrzej Maszenda, który przeszedł do obrony cywilnej. Za pracę na rzecz OSP podziękowali byli współpracownicy i koledzy.
- Chcieliśmy podziękować Andrzejowi Maszendzie, który zmienił profil swojej działalności w szeregach miasta. Przeszedł do obrony cywilnej i będzie sporadycznie się nami opiekował. Dziękujemy Ci Andrzeju za te długie lata współpracy - mówili strażacy.
- Nie będę sporadycznie się Wami zajmował tylko będę miał stałą kontrolę - zażartował Andrzej Maszenda. - Bardzo dziękuję za możliwość współpracy z wami, bo ona mnie wiele nauczyła. Poznałem ile czasu prywatnego poświęcacie na rzeczy, które są ważne, które innych ludzi uratują. Bardzo Wam dziękuję za to, że dbacie o bezpieczeństwo naszych mieszkańców, bo ono jest bardzo istotne.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?