Pierwszego marca rusza w Pruszczu Gdańskim kolejna akcja czipowania czworonogów, która potrwa miesiąc.
– Wracamy do tego pomysłu, ponieważ oceniamy, że w mieście elektroniczne identyfikatory posiada tylko połowa psów – mówi Mariola Barzał z Referatu Gospodarki Komunalnej. – Warto pamiętać, że opłata za niezaczipowanego psa wynosi 100 złotych. Po jego oznaczeniu, płacimy zaś tylko 40.
Od dwóch kadencji władze miasta starają się ograniczyć do minimum problem funkcjonowania w mieście bezpańskich psów.
- Jeszcze kilka lat temu musieliśmy walczyć z całymi psimi watahami, biegającymi bez dozoru po mieście. Zdarzały się też pogryzienia. Często dzieci – mówi Komendant Straży Miejskiej Leszek Banaś. – Systematyczne odławianie czworonogów i przekazywanie ich do schroniska, własny kojec i czipowanie, przyniosły wymierne efekty.
Bezpański pies to dziś na terenie miasta już bardzo rzadki przypadek.
- Jeżeli łapiemy psy poruszające się po mieście bez nadzoru, są to zazwyczaj zwierzaki, które uciekły właścicielom. Tutaj też przydaje się identyfikator, który pozwala nam szybko się z nim skontaktować, często oszczędzając mu nerwów – mówi Mariola Barzał.
Bezpłatne czipowanie odbędzie się w dowolnie wybranym gabinecie weterynaryjnym na terenie miasta.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?