W niedzielę, 5 maja, w ostatni dzień Festiwalu Komiksu i Zabawy "Kreska" w Faktorii Handlowej w Pruszczu pojawili się polscy uznani rysownicy i scenarzyści. Niedzielne wydarzenie otworzyło spotkanie ze Sławkiem Kiełbusem i Maciejem Kurem, którzy kontynuują legendarną serię komiksu „Kajko i Kokosz” sopocianina Janusza Christy. Na początek autorzy przybliżyli, jak do tego doszło.
- Nie miałem okazji osobiście poznać pana Janusza Christy, ale wiem, że wyraził taką chęć, bym został kontynuatorem serii o Kajku i Kokoszu w przypadku jego śmierci - mówi Sławek Kiełbus, rysownik. - Wypatrzył mnie jako rysownika w jednym wydawnictwie, w którym ja pracowałem a on umieszczał swoje komiksy.
Zauważył, że jako jeden z nielicznych w tamtych czasach, tworzę tą techniką. I tak się właśnie stało, że razem z Maćkiem stworzyliśmy ostatnio album cały. Można powiedzieć, że za młodu nasiąkłem Januszem Christą. Ja się w tych jego komiksach zaczytywałem. Na pamięć znałem całe kadry, teksty. Później mi to naturalnie wyszło, że rysuję w ten sposób.
.
Także w tym duchu tworzy scenarzysta Maciej Kur.
- Taki jest np. komiks z Lil i Putem, który robię razem z Piotrem Bednarczykiem - wyjaśnia Maciej Kur.- Nasz pierwszy wspólny komiks, na 10 stron, stworzyliśmy na konkurs Janusza Christy i zdobyliśmy tam nagrodę. I od tego się zaczęło. Dostaliśmy propozycję, by kontynuować serię.
Dzięki pracy Macieja i Sławka w roku 2016 ukazała się kontynuacja Kajka i Kokosza pt. „Obłęd Hegemona” (historie o Zbójcerzach i Łamignacie) i „Łamignat Straszliwy” (także historia o Mirmile i Wojmile).
Równolegle w drugiej chacie odbywały się warsztaty z rysunku - prowadzone przez sopockiego rysownika Wojciecha Olszówkę. Miały one zachęcić jego uczestników do rysowania lub rozwinąć coś, co nich drzemie.
- Przechodzimy przez wszystkie etapy komiksu, od pomysłu, scenariusz do rysunku - mówi rysownik. - To ile kart narysują zależy od nich samych, od ich tempa. Jak wnikają w te rysunki, czy szybko, czy wolno rysują. Niektórzy już w pół godziny mają narysowane, inni potrzebują więcej czasu.
W warsztatach brali udział dorośli z dziećmi.
- Sami wymyślili bohatera i historię - dodaje Wojciech Olszówka. - Jest nim naukowiec, który w wulkanie znajduje diamenty. Jeden ogromny okazuje się okiem smoka. Na razie mamy rozpisanych 7 scen i rysują, jak to widzą. Nie wtrącam się w rysowanie. Chodzi o to, by było jak najbardziej kreatywnie. Uczestnik wchodzi w swój świat i tego procesu nie należy przerywać.
zobacz:Pokaz laserów i mappigu w Pruszczu Gdańskim - ZDJECIA< WIDEO
- Mamy nadzieję, że na stale zagościmy w Pruszczu - mówi Bogdan Ruksztełło-Kowalewski, rysownik, scenarzysta rysunkowy, członek zarządu Fundacji KRESKA im. Janusza Chrisy. - Na pewno będziemy organizować warsztaty, podobne do tych, jak na Festiwalu. Przyszłoroczny Festiwal Komiksu i Zabawy Kreska chcemy zaś zrobić latem, kiedy to przypadają urodziny Janusza Christy. Zjawią się na nim kolejni najlepsi twórcy komiksu i animatorzy, którzy opowiedzą i pokażą jak tworzy się komiksy.
Zobacz: Festiwal Komiksu i Zabawy w Pruszczu. Spotkanie z Maciejem Kurem i Sławkiem Kiełbusem i warszaty w Wojciechem Olszówką
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?