- W czwartek w siedzibie KSC przedstawiciele Rady Miasta i toruńskiej Pracowni Zrównoważonego Rozwoju przedstawią władzom spółki, do której należy dawna cukrownia, koncepcję ewentualnego zagospodarowania terenów po byłej cukrowni - mówi Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza.
W komunikacie dostępnym na stronie internetowej urzędu można przeczytać, że Strefa Cukru została powołana przez władze miasta, Stowarzyszenie Przyjaciół Pruszcza i Okolicznych Gmin (SPPiOG) oraz Pracownię Zrównoważonego Rozwoju i Fundację Batorego. Jednak projekt ten jest autorskim pomysłem Adama Maruszaka i SPPiOG. O pomyśle wyjazdu główni zainteresowani dowiedzieli się od prasy.
Druga debata o zagospodarowaniu
- Autorzy, czyli Stowarzyszenie Przyjaciół Pruszcza Gdańskiego i Okolicznych Gmin oraz realizator projektu Pracownia Zrównoważonego Rozwoju i Fundacja Batorego bardzo cieszą się z sukcesu i zainteresowania radnych koncepcją, oraz z ich szybkiej inicjatywy w posługiwaniu się efektem pracy grupy koncepcyjnej - przyznaje Adam Maruszak. - Dla projektu i dla mieszkańców skupionych w grupie koncepcyjnej jest to najlepsza ocena ich pracy.
Maruszak dodaje, że jednym z największych zmartwień było to, że nikt nie zauważy zaangażowania i efektów pracy uczestników projektu.
- Podjęcie tematu przez radnych, ich ocena projektu oraz chęć korzystania z jego efektów daje nadzieję na przyszłość, że mechanizmy partycypacji, czyli wspólnego zarządzania miastem przez władze i mieszkańców, mają realne szanse powodzenia - mówi Maruszak.
Bartosz Gondek zapewnia, że nikt nie został pominięty, a projekt nie był nigdy traktowany jako miejski, tylko obywatelski. - Jadą radni, którzy pracowali w grupie koncepcyjnej, przedstawiciele z Pracowni i oczywiście ze Strefy Cukru - mówi. We wtorek zostało wystosowane oficjalne zaproszenie mailowe.
Raport podsumowujący rok pracy w ramach Strefy Cukru ukaże się do końca lutego i oficjalnie zostanie przekazany na ręce burmistrza przez przedstawicieli Strefy Cukru. Dostępny będzie także na stronie internetowej projektu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?