Malec potrzebuje 50 tys. zł na rehabilitację, więc by zebrać potrzebne środki panowie Grzegorz i Jeremiasz idą 400 km na szczudłach, natomiast pan Sebastian towarzyszy im w podróży, jako techniczny i dokumentalista. Ale to nietypowa akcja także ze względu na sposób poruszania się.
Na 400 km trasie jednym z przystanków jest także Pruszcz Gd. Dotarli do niego ok. godz. 19 przemoczeni i z uszkodzonymi szczudłami. Na szczęście nocleg znaleźli w Hotelu Chopin. Ufundowało go miasto Pruszcz Gd. oraz Hotel Chopin. Jutro kolejny dzień wędrówki.
Grupa młodych ludzi idzie na szczudłach do Gdyni
Podróż miała się zakończyć 1 czerwca, ale śmiałkowie dotrą na miejsce szybciej.
- Jednak zostaniemy w Trójmieście, by zebrać potrzebne środki na rehabilitację Jakuba - przyznaje Grzegorz.
Aby pomóc w akcji, a tym samym 4-latkowi można wpłacić pieniądze na konto Fundacja Serce Dziecka im. Diny Radziwiłłowej, ul. Narbutta 27 lok.1, 02-536 Warszawa, nr konta 1160 2202 0000 0002 0905 3111, koniecznie z dopiskiem: Jakub Sajdak. Można także wrzucić pieniądze do puszki szczudlarzy, a także wspomóc chłopców jedzeniem, noclegiem.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?