Pruszcz Gd. Burmistrz wysyła ankietę ws podatku śmieciowego

W ten sposób burmistrz miasta zachęca pruszczan, by wypowiedzieli się w sprawie naliczania podatku śmieciowego, który będzie obowiązywać od lipca 2013 r. Od tego czasu właściciele nieruchomości nie będą już zawierać indywidualnych umów na wywóz śmieci, ale wnosić opłatę - na nowych zasadach - do kasy urzędu.

Gminy pracują nad podatkiem śmieciowym

Do końca tego roku Rada Miasta musi podjąć stosowną uchwałę w tej sprawie. Stąd pomysł z ankietą.
- Szykuje się dla miasta i mieszkańców jedna z największych zmian, dlatego wystosowaliśmy do mieszkańców ankiety. Chcemy poznać ich zdanie - zapewnia Janusz Wróbel, burmistrz miasta. - To trudny temat, gdyż każda metoda ma swoje wady i zalety. Opinię pruszczan potraktujemy jako głos doradczy.
Do każdego gospodarstwa, prócz listu od burmistrza, trafi opis czterech metod z listą ich wad i zalet, kalkulator, który pozwoli przeliczyć wysokość podatku naliczanego każdą metodą oraz ankieta opatrzona specjalnym kodem, co uniemożliwi jej sfałszowanie. W kopercie mieszkańcy znajdą także wykaz 15 punktów, w których będą mogli wrzucić ankiety do urn. Istnieje także możliwość wypełnienia ankiety w internecie.

- Na wypełnione ankiety czekamy do poniedziałku 12 listopada - mówi burmistrz. - Po ich zebraniu i przeanalizowaniu, urząd musi przygotować dla radnych szereg dokumentów, załączników do uchwały, która zostanie podjęta prawdopodobnie na sesji 12 grudnia.
Jeśli ktoś nie otrzyma ankiety, a chciałby ją wypełnić, powinien zgłosić się do Urzędu Miasta.

Ankietę wypełniali także radni. Wynika z niej, że nasi samorządowcy biorą pod uwagę dwie metody - powierzchniową i ryczałtową, czyli stawki jednakowe dla wszystkich.
- Obie te metody są do zaakceptowania - podkreśla Janusz Wróbel. - Jednak szacujemy, że i tak w przyszłym roku z budżetu miasta będziemy musieli dopłacić do podatku ok. 500 tys. zł. Opłata ta musi być tak skalkulowana, aby pokryć koszty związane ze zbiórką odpadów, przewiezieniem ich na wysypisko, składowaniem, zbiórką i odzyskiem odpadów selektywnych oraz funkcjonowaniem tzw. gratowiska - tj. miejsca odbioru wszelkich odpadów, dostarczonych przez mieszkańców.

Szacunkowo realizacja ustawy pochłonie ok. 5 mln zł.