Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prawie 40 zdrowych drzew wyrąbano w Bystrej. Gmina sprawę skieruje do prokuratury w Pruszczu

Joanna Łabasiewicz
Strażnicy gminni na gorącym uczynku przyłapali ludzi, którzy wycięli drzewa
Strażnicy gminni na gorącym uczynku przyłapali ludzi, którzy wycięli drzewa fot. Straż Gminna Gminy Pruszcz Gd.
Mieszkanka gminy Pruszcz Gdański poinformowała naszą redakcję, że doszło do wycięcia kilkudziesięciu drzew w Bystrej przy ul. Jesionowej.

- To karygodne co się stało - mówi oburzona kobieta, która pragnie pozostać anonimowa. - Tyle pięknych dorodnych drzew wycięto od tak. Ciekawe kto wydał na to zgodę?

Rokitnica: Zamiast podciąć gałęzie, ścięto całe korony lip

Zgodę na wycinkę drzew w tym przypadku może wydać tylko wójt danej gminy. W Urzędzie Gminy w Pruszczu Gdańskim usłyszeliśmy, że nikt nie wydał pozwolenia na tego typu prace.
- O całej sprawie dowiedzieliśmy się od naszych strażników gminnych - mówi Marta Rolska z UG Pruszcz Gd. - Wycięto pas zadrzewień na działce, która należy do Agencji Nieruchomości Rolnych. W sumie pod topór poszło 39 wielkich, zdrowych drzew. Były wśród nich buki, klony, jesiony. Miały one 40-50 lat. Nic z tych drzew nie zostało.
Urzędniczka zapewnia, że gmina tak tej sprawy nie zostawi.
- Jeszcze w tym tygodniu do Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim trafi od nas zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa - mówi Marta Rolska.

Trzech sprawców wycinki drzew strażnicy gminni złapali na gorącym uczynku.
Do zdarzenia doszło na działce należącej do Agencji Nieruchomości Rolnych. Jak się dowiedzieliśmy działka została sprzedana w czerwcu 2011 r., jednak na prośbę nabywcy podpisanie aktu notarialnego nastąpi dopiero w marcu. Ponadto pracownicy agencji nie zostali powiadomieni o wycince drzew.
- Dopóki pasy zadrzewień Agencji Nieruchomości Rolnej nie były na sprzedaż, nikt nie próbował uzyskać zgody na ich wycinkę. Wystawienie ich na sprzedaż spowodowało, że rolnicy zgłaszali się do nas i pytali o możliwość legalnej wycinki w związku z powiększeniem powierzchni uprawowej - nie ukrywa Marta Rolska. - Oczywiście, za każdym razem słyszeli odmowę. Ale podejrzewaliśmy, że prędzej czy później dojdzie do samowolnej wycinki, tak jak w Bystrej.

Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że pas zadrzewień zapobiega osuszaniu pól uprawnych i erozji wietrznej gleb, ogranicza również szkody wyrządzone roślinom przez wiatr, dają schronienie dla zwierząt i stanowią urozmaicenie bazy pokarmowej dla ptaków.
- Zadrzewienia śródpolne nie powinny stać się własnością osób, traktujących je jako źródło przyszłych dochodów, a drzewa na nich rosnące jako niepotrzebny element, który przeszkadza w uprawie ziemi - mówi urzędniczka. - Niestety, obecnie pasy zadrzewień śródpolnych są w znacznym stopniu narażone na nielegalną wycinkę.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, wycinka była na zlecenie pracownika rolnika z Bystrej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto