Powiat gdański: Samorządy przygotowują się do zimy. Rozstrzygnięto pierwsze przetargi

Powiat gdański przeznaczył na odśnieżanie trzystu kilometrów dróg powiatowych okrągły milion złotych. Oznacza to, że na jeden kilometr drogi na całą zimę zagospodarowano 3333 zł.

- Drogi powiatowe znajdują się w piątej klasie utrzymania zimowego - przypomina Marian Cichon, wicestarosta gdański. - Oznacza to, że mogą być nieprzejezdne nawet przez całą dobę. Nigdy nie dochodziło u nas do takich zdarzeń i liczę, że nie dojdzie. Priorytet mają te drogi, którymi wiele ludzi jeździ do pracy oraz te, którymi dzieci dojeżdżają do szkół. Te trzeba tak odśnieżać, żeby były przejezdne rano, gdy ludzie jadą do pracy i po południu, gdy wracają.

W przypadku, gdy firma nie wywiąże się ze zobowiązań i drogi będą nieodśnieżone, z firmą będzie można zerwać umowę.
- Taki przypadek mieliśmy w ubiegłym roku - dodaje wicestarosta Cichon.
Sieć dróg powiatowych podzielono na sześć rejonów i do każdego z nich wybrano jedną firmę. Liczy się krótszy czas dojazdu i jednoczesne odśnieżanie wielu powiatowych tras.

W ciągu ostatnich dwóch lat w wyniku obfitych opadów i silnego wiatru, często tworzyły się zaspy. W związku z tym, że w gminie Pruszcz Gdański umowy z firmami odśnieżającymi podpisywane są na okres kilku lat, należy się spodziewać, że prace będą wykonywane w podobnym tempie, jak podczas ubiegłej zimy. Jak pokazują ubiegłoroczne doświadczenia, drogi te były odśnieżane szybciej niż powiatowe.
Przetarg na firmę odśnieżającą odbył się już w gminie Pszczółki. Trwają tu obecnie przygotowania do podpisania umowy. 15 listopada firmę wybierze miasto Pruszcz Gdański.

Przypomnijmy, że odśnieżanie chodników leży w gestii właścicieli lub administratorów działek do nich przylegających. Natomiast kierowcy ubiegający się o odszkodowania powinni swoje roszczenia kierować do właścicieli dróg, którzy są na taką ewentualność ubezpieczeni.
Jednocześnie policja apeluje, aby w momencie, gdy spadnie śnieg, kierowcy dostosowali prędkość do panujących warunków.
- Niedopuszczalne jest, by szyby samochodu były tylko w części odśnieżone - przypominają policjanci. - To niebezpieczne, ponieważ widoczność jest wtedy bardzo ograniczona. Poza tym grozi za to mandat.