Powiat gdański: Samorządom śnieżyce niestraszne

Gminy różnie rozwiązują problem odśnieżania. Popularne stało się odśnieżanie dróg gminnych przez miejscowych rolników. Oni mają ciągniki i specjalistyczny sprzęt. Nie muszą daleko jeździć na akcje. Są na miejscu gotowi do usuwania białego puchu z dróg. Gminy podpisując umowy nie godzą się na płacenie za gotowość do akcji, jedynie za wykonanie pracy. Niektóre gminy mają swoje zakłady komunalne, więc wykorzystują ten potencjał również do odśnieżania.

Podpisaliśmy umowy na odśnieżanie siedemdziesięciu procent dróg powiatowych, a pozostałe umowy są w trakcie negocjacji

– wyjaśnił Stefan Skonieczny, starosta gdański. - W przypadku nadzwyczajnych zjawisk atmosferycznych, możemy zawierać dodatkowe umowy-zlecenia. Jeśli zima będzie łagodna i bezśnieżna, taka jak w ubiegłym sezonie, to wydatki na odśnieżanie będą niskie, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczymy na powiększenie budżetu na budowy i remonty dróg powiatowych. Odśnieżanie dróg powiatowych ogranicza się do utrzymania czarnej nawierzchni jezdni na łukach drogowych oraz na skrzyżowaniach. Natomiast na prostych odcinkach dróg musimy zachować przejezdność. Zima, jeśli jest śnieżna i długa, potrafi być uciążliwa dla kierowców.
- Podzieliliśmy gminę na pięć stref odśnieżania i usługi te wykonają miejscowi rolnicy – przyznał Marek Zimakowski, wójt gminy Przywidz, którą cechują wysokie opady śniegu. - Umowy są w trakcie finalizowania. Współpraca w odśnieżaniu z rolnikami sprawdza się z korzyścią dla obu stron. Nie płacimy za gotowość, jedynie za usuwania śniegu.

ZOBACZ TEŻ: Wydarzenia, które odbyły się w ciągu minionego tygodnia