Powiat gdański. Panie z Fundacji Niebieski Balonik chcą kupić prezenty niepełnosprawnym dzieciom. Bez naszej pomocy może im się nie udać

- Wiele dzieci nie wie, kim jest Święty Mikołaj ani jak wygląda wigilijna wieczerza. Wiele z nich nigdy nie ubierało choinki. Dlatego w tym roku chcemy zorganizować właśnie im niezapomniane Święta Bożego Narodzenia. To spore wyzwanie, bo mamy aż 45 zgłoszeń rodzin w ciężkiej sytuacji materialnej – mówi pani Kamila. - Oczekiwanie na święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas. A każdy może dodać do tego oczekiwania jeszcze odrobinę magii! Pokażmy, jak wielkie mamy serca i pomóżmy spełnić małe, duże i te bardzo duże świąteczne marzenia dzieci.

Wyobrażacie sobie dziecko, które ma autyzm, mieszka z mamą i jedyne o czym marzy to węgiel, żeby w domu było ciepło? Albo dziecko, które, wychowywane przez samotną matkę, mieszka bardzo skromnie, nigdy nie dostało nowej zabawki i jedyne czym się bawi, to kilka zużytych klocków i pęknięty samochodzik? Właśnie takimi dziećmi opiekuje się Fundacja Niebieski Balonik i to właśnie im chce sprawić nieco radości na święta. Fundacja chciałaby kupić zabawki dla dzieci w wieku 3-12 lat – po to, by dzieci mogły przeżyć radość z otwierania prezentów i poczuć, że ktoś wybrał coś specjalnie dla nich. Oprócz podarków Niebieski Balonik chce im zapewnić także wigilijne potrawy, wspierając tym samym restauratorów z Pruszcza Gdańskiego i okolic.

Fundacja Niebieski Balonik powstała z miłości do dzieci niepełnosprawnych i wiary w innych ludzi. Tworzą ją kobiety, które same zostały doświadczone przez życie – to mamy dzieci niepełnosprawnych, które kiedyś same musiały zawalczyć o lepsze jutro dla swoich dzieci. Panie jednak nie poddały się i każdego dnia walczą o szczęście nie tylko swoich dzieci, ale też innych potrzebujących.

Można samemu kupić np. zabawkę dla dziecka i dostarczyć do fundacji (u. Cicha 13, Pruszcz Gd.). Można też wziąć udział w zbiórce pieniędzy – niezbędne dane znajdziemy na facebooku fundacji Niebieski Balonik. Fundacja podkreśla, że wszyscy jej podopieczni zostali zweryfikowani, a ich trudna sytuacja materialno- bytowa udokumentowana.