Powiat gdański: Liczą na przyjazd rosyjskich turystów

Umowa o małym ruchu granicznym z Rosją zacznie obowiązywać najprawdopodobniej już w maju. Dla powiatu gdańskiego oznacza to wzmożony przepływ obywateli Federacji Rosyjskiej.

- Czas zmienić postrzeganie naszych sąsiadów - podkreśla Cezary Bieniasz Krzywiec, starosta powiatu gdańskiego. - To dzisiaj jedna z najzamożniejszych i najbardziej aktywnych grup turystycznych w naszym rejonie. Od kilku lat notujemy systematyczny przyrost wizyt Rosjan na naszym terenie. To dlatego, wyprzedzając niejako postanowienia o małym ruchu turystycznym, postanowiliśmy się tam promować.

Starostwo od trzech lat regularnie uczestniczy w targach turystycznych w Kaliningradzie, starając się przyciągać turystów głównymi atrakcjami powiatu, czyli, m.in. faktorią rzymską w Pruszczu Gd., szlakiem elektrowni wodnych i mennonickim z domami podcieniowymi.

- Zainteresowanie jest duże, Rosjanie pytają o bazę gastronomiczną i noclegową, o to, jak mogą u nas spędzić czas - mówi Piotr Kaliński, naczelnik Wydziału Spraw Społecznych w starostwie. - Jesteśmy już tam rozpoznawalni. Co bez wątpienia zaowocuje zwiększonym zainteresowaniem ofertą turystyczną naszego powiatu, na co liczymy.

Czytaj także:
Do Kaliningradu bez wiz!

Starosta Bieniasz-Krzywiec dodaje, że już teraz do powiatu na jedno- lub kilkudniowe wycieczki przyjeżdża wielu turystów z całej Rosji, którzy trafiają do sanatoriów na terenie obwodu kaliningradzkiego.

- Przyjeżdżają też mieszkańcy Kaliningradu, ale bardziej w celach gospodarczych, na zakupy, choć głownie do największych sklepów w Gdańsku - tłumaczy starosta.

Rosjanie to jednak nie jedyni turyści, którzy chętnie odwiedzają powiat gdański.

- Rosjanie cenią naszą gościnność i kuchnię, przyjeżdżają na zakupy oraz interesują się naszą historią i zabytkami, Finowie i Szwedzi odwiedzają nas turystycznie, a Niemcy wybierają się tu w podróże sentymentalne.

Z myślą o promocji za granicą ma powstać także mapa informacyjna powiatu w kilku wersjach językowych.