Policjanci ostrzegają przed oszustami
Przestępcy, którzy próbują wyłudzić pieniądze od osób starszych, nadal szukają osób, które są podatne na oszustwo. Modyfikują swoje metody, żeby wykorzystując niewiedzę swoich ofiar, okraść ich z oszczędności. Obok znanej metody „na wnuczka” i „na policjanta” pojawiły się „na funkcjonariusza CBŚP”, „na inkasenta”, „prokuratora”.
Legendą, którą posługują się oszuści, jest podanie się za funkcjonariusza pracującego nad sprawami kradzieży pieniędzy z kont bankowych.
- W takim przypadku nakłaniają oni osobę, do której dzwonią do wypłacenia środków i przekazania ich pod pretekstem, że to jedyny sposób, aby uchronić oszczędności - ostrzegają policjanci. - W innej wersji tej historii oszust prosi o podanie danych do logowania do systemu bankowego lub wykonanie przelewu na podany przez przestępcę rachunek bankowy.
Zdarzyły się też sytuacje, gdzie przestępca namówił osobę starszą **do wzięcia kredytu w banku i przekazania środków.
Historia od wypadku
Kolejną legendą, którą posługują się przestępcy, to historia od wypadku, w którym ktoś bliski brał udział. Oszuści dzwonią do wytypowanej przez siebie osoby i przedstawiają przygotowaną historię. Najczęściej podają się za funkcjonariuszy policji i informują, że rzekomo doszło do wypadku, którego sprawcą jest osoba bliska dla osoby starszej. Następnie przedstawiają możliwość „polubownego załatwienia” sprawy lub wpłacenie kaucji dla uniknięcia aresztowania bliskiej osoby.
Z obserwacji policjantów wynika, że przestępcy zarzucają osoby, do których dzwonią informacjami i naciskają na szybkie podejmowanie decyzji, argumentując to rozwijającą się dynamicznie sytuacją w prowadzonym przez nich "śledztwie".
- Jeżeli znajdziemy się w takiej sytuacji, najlepiej spróbować ocenić na chłodno sytuację, rozłączyć połączenie i zawiadomić policję - radzą stróże prawa.
Współpraca policji z bankami
Policjanci dokładają starań, żeby ostrzec osoby, które są najbardziej narażone na działania oszustów. Tym razem komendant wojewódzki policji w Gdańsku - nadinsp. Andrzej Łapiński oraz wojewoda pomorski postanowili nawiązać poprzez jednostki terenowe policji współpracę z jak największą liczbą placówek bankowych**, żeby dotrzeć z informacją do osób, które mogą stanowić cel przestępców.
Oczywiście na terenie powiatu gdańskiego mundurowi włączyli się w opisywane działania.
- Policjanci odwiedzili liczne placówki bankowe, gdzie przypomnieli pracownikom tych instytucji o metodach oszustów** i przekazali ulotki informacyjne, w których w przejrzysty sposób wskazano, jak działają oszuści oraz w jaki sposób postępować, aby nie dać się oszukać przestępcom - informuje sierż. sztab Karol Kościuk, oficer prasowy KPP w Pruszczu Gdańskim.
Policjanci przypominają! Należy pamiętać, że:
- policjanci NIGDY nie proszą o przekazanie im pieniędzy
- funkcjonariusze nie informują o prowadzonych postępowaniach przez telefon
- nie należy podawać informacji o posiadanych pieniądzach czy to w domu, czy w banku
- zarówno policja, jak i banki nigdy nie proszą o podanie haseł do konta przez telefon czy na adres mailowy
- w przypadku, gdy dzwoniąca osoba podaje się za kogoś bliskiego i prosi o pomoc, nie należy działać pochopnie. Warto potwierdzić, czy osoba bliska potrzebuje naszej pomocy. W tym celu można np. samemu zadzwonić, żeby zweryfikować wiadomość.
- nie należy wdawać się w rozmowę z oszustem, trzeba jak najszybciej przerwać połączenie
- w przypadku, kiedy nie jesteśmy pewni, jak się zachować - poprośmy kogoś bliskiego o pomoc
- oszuści wywierają presję na swojego rozmówcę, chcąc zmusić go do jak najszybszego, często pochopnego działania, w tym celu zasypują osobę dużą ilością informacji
- w sytuacji, gdy dzwoni do nas osoba i próbuje wyłudzić pieniądze, należy przerwać połączenie i zawiadomić policję./b]
**
**
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?