PKP PLK zapowiada, że dworzec będzie błyszczał w 2014 roku, ale mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo

Mieszkańcy śmieją się nawet, że chyba już tak zostanie, choć do śmiechu wcale im nie jest.
- Niedługo nadejdzie zima, a odpływu jak nie było, tak nie ma - dodaje pani Elżbieta.
- Gdy wracam wieczorem, proszę męża, żeby po mnie wyszedł, ponieważ boję się sama tędy chodzić ze względu na brak odpowiedniego oświetlenia - podkreśla Alicja Jaworska.
- Powinni dokończyć remont jak najszybciej, albo chociaż doprowadzić go do stanu, zapewniającego bezpieczeństwo przechodniów - podkreśla Hanna Schulte-Noelle.

Tymczasem miejscy urzędnicy zapewniają, że w sprawie dworca działają cały czas.
- Teren dworca objęliśmy monitoringiem - mówi Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza Pruszcza Gdańskiego. - Wysyłamy też tam patrole straży miejskiej. Nadal będziemy tak zarządzać należącymi do nas okolicznymi działkami, aby cywilizować ten teren.
Rzecznik Gondek dodaje, że z miejskich badań wynika, iż jest to teren niebezpieczny.
- Niestety, po wieloletnich rozmowach, kolej w ostatniej chwili zrezygnowała z przekazania nam stacji i części tunelu - tłumaczy. - Powodem miały być względy strategiczne i położenie stacji w ciągu centralnej magistrali. Miasto od lat gotowe jest na działanie. Ale, bez dobrej woli kolei, oraz właścicieli okolicznych działek, nie da się kompleksowo i zgodnie z prawem, załatwić tego problemu.

Urzędnicy podkreślają, że miasto nie może utrzymywać kolejarzom tunelu i w niego inwestować, ponieważ ustawa o samorządzie lokalnym zabrania inwestować gminie na nie swoim terenie.
- Postawa kolei uniemożliwia zaś de facto inne działania - podkreśla Gondek.
Tymczasem Maciej Dutkiewicz, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe SA zapowiada, że przejście podziemne gotowe będzie w trzecim kwartale 2013 roku.

Remont dworca - zobacz zdjęcia

Odnowiony tunel wyposażony zostanie m.in. w pochylnie dla osób niepełnosprawnych i podróżnych z cięższym bagażem.
Te zapowiedzi nie przekonują jednak mieszkańców Pruszcza Gdańskiego, którzy korzystają z tunelu także po to, by przedostać się na drugą stronę miasta i obawiają się, że z nadejściem zimy będzie jeszcze gorzej.
- W zimę, gdy po opadach woda nie ma gdzie odpłynąć, wszystko zamarza i robi się gruba warstwa lodu - mówi Barbara Mateja. - Trzeba naprawdę uważać, żeby się nie połamać, szczególnie jeśli się ktoś spieszy.
- Zazwyczaj w miastach dworce są ładnie utrzymane, a jeśli przeprowadza się ich remont, to trwa on góra kilka miesięcy - dodaje pani Irena. - Prace na naszym dworcu trwają już kolejny rok i nic nie wskazuje na to, żeby miały się zakończyć w najbliższym czasie.
- Jeśli chodzi o budynek dworca, jego zarządca PKP SA jest gotowy do rozmów z samorządem Pruszcza Gdańskiego na temat przekazania budynku - zapewnia rzecznik kolei Dutkiewicz.

Każdy będzie mógł skorzystać z peronów
Firma Wiwra Gdańsk przystosuje przystanki kolejowe dla osób niepełnosprawnch na trasie Warszawa-Gdynia w Cieplewie i Różynach oraz w Lisewie i Miłobądzu.
- Firma ma skończyć prace przed zimą - informuje Damian Makowski, przedstawiciel PKP Polskich Linii Kolejowych. - Całość tej inwestycji będzie kosztować około 450 tysięcy złotych - dodaje.
Przetarg obejmuje projektowanie i budowę platform dla osób niepełnosprawnych na wózkach w podziemnych przejściach na przystankach w Różynach, Cieplewie i Lisewie oraz windy z wiaduktu na peron drugi w Miłobądzu.
(szal)