Możliwa wizyta Beenhakkera na zajęciach biało-zielonych, to efekt dobrej znajomości holenderskiego szkoleniowca z trenerem Bogusławem Kaczmarkiem. Obaj współpracowali ze sobą w reprezentacji Polski. W grudniu ubiegłego roku przedstawiciele Lechii pojechali do Holandii, aby rozmawiać o współpracy z Feyenoordem Rotterdam. Tam też doszło do spotkania Beenhakkera z Kaczmarkiem i w trakcie luźnej rozmowy Holender przyjął zaproszenie do Polski, gdzie miałby poprowadzić dwa treningi gdańskiego zespołu.
- Beenhakker w ciągu dwóch treningów nie poprawi naszej techniki czy motoryki - mówi Łukasz Surma, kapitan biało-zielonych.
- To jednak byłoby ciekawe doświadczenie. Nie będziemy jednak nagle lepiej przygotowani do następnego meczu. Jestem jednak ciekawy jakie są różnice w jego pracy w porównaniu do polskich trenerów. Beenhakker to końcu trener z absolutnej światowej czołówki, prowadził Real Madryt, a ja nigdy nie miałem styczności z tak znanym szkoleniowcem. Na pewno interesuje mnie jego podejście, różnice w prowadzeniu zajęć, czy chociażby rozgrzewki, która jest też ważnym elementem przygotowań.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?