Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Stolarski jednak nie zostanie z Wisłą Kraków

Bartosz Karcz, Piotr Tymczak
Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
Paweł Stolarski jednak opuszcza Wisłę Kraków. Lucas zaś woli ją od FC Porto. Z "Białą Gwiazdą" zwiąże się na trzy lata.

We wtorek Franciszek Smuda zapewniał, że Paweł Stolarski zostanie w Krakowie, a piłkarz potwierdzał te słowa. Okazuje się jednak, że 18-letni zawodnik nie podpisze kontraktu z Wisłą. Mamy więc kolejny zwrot akcji. Zwrot tym bardziej nieoczekiwany, że piłkarz ma trafić nie do Legii Warszawa, która czyniła o niego starania, ale - jak podał portal weszło.com - do Lechii Gdańsk. Stolarski już przyjął warunki tego klubu. W tym momencie otwartym pytaniem pozostaje jedynie, czy 18-latek nad Bałtyk przeniesie się dopiero latem, czy już teraz. Lechia chciałaby dokonać transferu w tym okienku transferowym i już dzisiaj ma przesłać ofertę do Krakowa.

Tymczasem rówieśnik Stolarskiego - Lucas Guedes, syn byłego piłkarza "Białej Gwiazdy", Clebera, zdecydował, że chce być zawodnikiem Wisły i nie interesuje go żaden inny klub. Do maja z "Białą Gwiazdą" wiąże go amatorska umowa. Już uzgodniono, że później podpisze kontrakt zawodowy na trzy lata z opcją przedłużenia na kolejne dwa.

Na razie jednak Lucas nie może grać w oficjalnych meczach Wisły. Nie jest obywatelem Unii Europejskiej i jako osoba niepełnoletnia nie ma na to zgody. Osiemnaste urodziny będzie obchodzić 30 maja tego roku.

Na występy Lucasa w Wiśle już wiosną może się jednak zgodzić FIFA. Krakowski klub czyni usilne starania, aby piłkarska federacja wydała taką decyzję. Działacze Wisły liczą na to, że sprawę uda się załatwić w ciągu miesiąca i Smuda będzie mógł skorzystać z utalentowanego pomocnika. Krakowski klub zamierza udokumentować w FIFA, że Lucas jest zawodnikiem przesiedlonym do Krakowa i nie jest tu sam, tylko przebywa tu pod opieką rodziców. Teraz w Krakowie jest z nim Cleber, a później ma przyjechać mama.

- Myślę, że z tą zgodą nie będzie problemu. To jest rok, w którym kończę 18 lat. Do tego mój tata pracuje w Wiśle jako skaut - zaznacza Lucas. - Myślę, że lepiej grać tu niż w Brazylii. Mógłbym też wybrać FC Porto, ale wolę Wisłę. Porto jest klubem, który może kupić kogo chce, a Wisła nie.

Przez najbliższe dni Wisła będzie jeszcze testować starszego od Lucasa o trzy lata brazylijskiego obrońcę. Jest nim Mauricio Igor Rodrigues Martins (mierzy 184 cm, waży 71 kg). Występował w brazylijskim klubie Sao Carlos oraz... albańskim II-ligowym Klubi Sportiv Tërbuni Pukë.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto