Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Rohde z Rotmanki i jego wyjątkowa biżuteria. przeczytajcie, jakie cuda tworzy ze srebra |WYWIAD

Monika Jankowska
Monika Jankowska
Pan Paweł Rohde, mieszkaniec Rotmanki w gminie Pruszcz Gdański ma wspaniałą pasję, która stała się także jego zawodem - wykonuje przepiękną biżuterię. Przeczytajcie, jak wyglądała jego historia.

Pan Paweł Rohde opowiada o swojej wyjątkowej pasji - tworzeniu biżuterii

Jak zaczęła się Pana przygoda z tworzeniem biżuterii?

Od zawsze miałem w sobie chęć projektowania czy to rysowania różnych maszyn, zegarków, telefonów i biżuterii. Lubiłem przerabiać różne rzeczy tak, aby były niepowtarzalne. W swoim życiu próbowałem wiele pasji zamienić na pracę codzienną, tak było z mechaniką samochodową, bardzo ją lubię, jednak praca w warsztacie to nie było to. Następną pracą, jakiej się podjąłem była praca w manufakturze półfabrykatów srebrnych, i tak się zaczęła moja przygoda z biżuterią.
Zauważyłem, że robienie biżuterii daje mi wielką radość, a zachwyt innych nad moimi wyrobami upewnił mnie w przekonaniu, że w tej dziedzinie chcę się rozwijać. Podjąłem decyzję o przygotowaniu w moim rodzinnym domu małego warsztatu. Dzięki pomocy najbliższej rodziny szybko udało mi się przygotować swój mały warsztat jubilerski. Zacząłem tam projektować i tworzyć biżuterię, a raczej się tego uczyć, ponieważ miałem więcej odpadów niż gotowej biżuterii. W międzyczasie zmieniłem pracę – po to, aby zobaczyć, jak działa sprzedaż internetowa - firma zajmowała się sprzedażą m.in. półfabrykatów srebrnych, gotową biżuterią. Po około 6 latach nauki i tworzenia zauważyłem, że cały czas przynosi mi to radość i nie nudzi mi się, natomiast moje produkty są na dobrym poziomie – nareszcie można było je zaprezentować i zacząć sprzedaż.

Z jakich materiałów Pan tworzy? Czy to biżuteria tylko dla pań, czy panowie też coś dla siebie znajdą?

Srebro najwyższej próby jest jedynym materiałem, jakiego używam do moich wyrobów. W późniejszym czasie mam zamiar dodać produkty ze złota. Dodatki, jakich używam do moich wyrobów są różne, mają spełniać tylko dwa warunki; pasować do danego projektu oraz być bardzo dobrej jakości. Są to, m.in. kryształki Swarovskiego, perły hodowlane, różne kamienie szlachetne, bursztyn. W tej chwili w asortymencie w większości znajduje się biżuteria dla pań, ale również dla panów w najbliższym czasie rozszerzę swoją ofertę. Zdradzę, że biżuteria dla panów będzie wzorowana na misjach Nasa Apollo oraz będzie połączeniem srebra z innymi nowoczesnymi materiałami. W swojej ofercie proponuje również biżuterię na zamówienie pod indywidualny projekt zarówno dla pań, jak i panów.

Co jest dla Pana inspiracją podczas tworzenia?

Inspiracją do tworzenia biżuterii są dla mnie głównie auta i motocykle. Zawsze wyobrażam sobie, jak biżuteria będzie komponowała się z danym pojazdem. Inspiruje się latami 80, 90, 2000. I wybieram takie auta, które wzbudzają u mnie emocje np. takie jak LamborghiniCalà, Lancia stratos zero concept, Ford GT90 oraz wiele innych.

Czy nazwałby się Pan artystą?

Chyba sam nie potrafię stwierdzić czy jestem artystą. Wiem jednak, że to, co robię podoba się ludziom i to jest najważniejsze. Posiadam pewne cechy, dzięki którym moje produkty stały się wyjątkowe: zmysł techniczny, zamiłowanie do motoryzacji po tacie oraz kreatywność, pomysłowość po mamie. Tradycje rodzinne pozwoliły mi poznawać jubilerstwo „od podszewki”, kiedy byłem dzieckiem, mój wujek tworzył biżuterię niedaleko mojej pracowni, bo w Pruszczu Gdańskim.

Jakie jest Pana największe zawodowe marzenie?

Moim największym marzeniem zawodowym jest stworzyć markę, która będzie znana zarówno w Polsce, jak i za granicą. Stworzyć manufakturę składającą się z ludzi o wielkiej pasji do tworzenia biżuterii, po prostu zgrany zespół gdzie będzie panowała rodzinna atmosfera. Tworzyć produkty, które będą zachwycać każdego.

Gdzie można kupić Pana wyroby?

Moje produkty można zamówić przez strony internetowe www.Luxcraft.pl, na której znajduje się oferta gotowej biżuterii oraz www.Silverdiy.com, na której dostępne są półfabrykaty dla hobbistów, jak i dla pracowni jubilerskich. Gotową biżuterię można obejrzeć i zakupić również stacjonarne w butikach; Szary Ganek ul. Wojska Polskiego 52, Pruszcz Gdański oraz Lola Butik ul. Władysława Cieszyńskiego 36/50, Gdańsk. Moje produkty tez można kupić także na giełdzie w Pruszczu Gdańskim, Dodatkowo zapraszam wszystkich na mojego Facebook Luxcraft.pl, SIlverdiy.com tam można do mnie napisać pytając się o konkretne produkty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto