Dwa mecze z Arką zagraliście w ciągu tygodnia i oba zwycięskie.
I to jest dla nas najważniejsze. Ten mecz na pewno różnił się od tego, który został rozegrany w Gdańsku. Arka pierwsza strzeliła bramkę. To jednak my wygraliśmy i bardzo się z tego cieszymy, bo potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Poza tym wygraliśmy trzecie derby w tym sezonie i dobitnie pokazaliśmy kto rządzi w Trójmieście.
Ostatnim zespołem, który strzelił gola w Gdyni była Lechia...
Zrobił to Flavio Paixao i trafia w trzecim kolejnym meczu derbowym. Świetnie gra w derbach i mam nadzieję, że do końca sezonu będzie strzelał w meczach z innymi zespołami. Arka nam leży i szkoda, że nie gramy z nią co tydzień, bo chyba byśmy mieli mistrzostwo Polski.
Te zwycięstwa zbudują Was mentalnie?
Mam nadzieję, że nabierzemy pewności i będziemy wygrywać. Przed nami mecz z Cracovią i oby kibice dopisali po tych zwycięstwach. Musimy pójść za ciosem, bo sytuacja w tabeli wciąż nie jest kolorowa.
Rzut rożny rozegraliście podobnie jak jesienią, kiedy wygraliście w Gdyni . Znowu udało się zaskoczyć defensywę Arki.
Kiedy wykonywałem rzut rożny, to widziałem, że piłkarze Arki w ogóle nie są zainteresowani Joao Oliveirą. On świetnie dośrodkował, a Steven Vitoria strzelił gola.
Lubisz grać w meczach, w których jest tyle walki?
Wolę piłkę bardziej techniczną, ale na walkę w derbach byłem przygotowany. Było dużo żółtych kartek, ale nie było złośliwości.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?