Ogrodzony teren dawnego pruszczańskiego dworca cały czas obsługiwany jest przez ciężki sprzęt. Za pomocą koparek uprzątane jest to, co jeszcze pozostało z dawnego budynku. Już niedługo cały plac będzie pusty, a inwestorzy rozpoczną prace związane z przebudową torowiska.
Burzony dworzec PKP w Pruszczu liczył ponad 25 lat. Został zbudowany w miejsce starego z połowy XIX wieku. Poprzednik przetrwał w tym miejscu w dobrym stanie ponad 100 lat. Był piękną wizytówką przewoźnika i miasta. Potem trochę podupadł, jakby kolejarzom zabrakło chęci. Na początku lat 90. ubiegłego wieku zapadła decyzja o przebudowie obiektu. I tak w 1994 roku stanął obecny budynek dworca z poczekalnią, kasami, lokalami gastronomicznymi na parterze i piętrze.
Tak wyglądał dworzec przed wyburzeniem:
W ostatnich latach budynek nie był już wykorzystywany jak wcześniej. Część pomieszczeń świeciła pustkami, często gościli w nim bezdomni. Mieszcząca się na parterze pizzeria zmieniła lokalizację. Piętrowy dworzec ulegał stopniowej degradacji. Polskie Koleje Państwowe zdecydowały się na jego rozbiórkę i postawienie nowego budynku dworca z funkcjami oraz powierzchniami dostosowanymi do realnego zapotrzebowania podróżnych. Ze względu na plany przebudowy torowiska przez PLK nowy obiekt nie powstanie w tym samym miejscu. Nowy dworzec ma być gotowy w pierwszej połowie 2023 roku. Łączny koszt przedsięwzięcia wyniesie ok. 7,3 mln złotych. Za jego realizację odpowiedzialna jest firma PBE Elbud Gdańsk S.A., natomiast dokumentację projektową opracowała pracownia architektoniczna Meritum Projekt Marek Myrcik.
Tak będzie wyglądał nowy budynek:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?